Sam dla siebie

Nikt nie lubi siadać w oślej ławce. Ile goryczy i pretensji u takiego delikwenta!

Ty, który wyśmiewasz wszystkich, czy zauważasz, że chcesz być sam dla siebie?

Jesteś nieprzystosowany do wspólnoty z innymi!

Oni pozwalają ci łaskawie, byś usiadł w oddzielnej ławce i dostrzegł prawdę głoszoną

przez samego siebie, jaka to z ciebie ważna osobistość.

Nie myśl, że nie jesteś potrzebny. Świat cię potrzebuje, byś coś w nim doprowadził

do doskonałości, klasa ciebie potrzebuje, byś każdemu dał cząstkę siebie,

która pozwoli im być lepszymi.

A ty wciąż jesteś sam dla siebie, nie umiesz dawać i nie umiesz brać od innych.

Więc nie bądź sam dla siebie, to znaczy - nie bądź złym przez to, że przebywasz sam ze

sobą, zamknięty więzień.

Taką oślą ławką może być nawet tron królewski, fotel, pokój, to nie jest istotne.

Istota leży w człowieku.

Więc nie oburzaj się, gdy posadzą cię w ławce oślej, ale podejmij decyzję zmiany

postawy życiowej. Bądź nie dla siebie, ale dla innych.

Pamiętaj! Chrystus zawsze był otwarty na potrzeby wszystkich ludzi.