Przejdź do komentarzyBogini karmiąca. Drabble
Tekst 2 z 9 ze zbioru: Szorty
Autor
Gatunekprzygodowe
Formaproza
Data dodania2019-04-05
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1670
Słuchawki na uszach i stereo kanał szósty. Biblista – katolicki ksiądz wodzi wzrokiem po airbusie, gdzie krążąca po pokładzie miedzianolica stewardessa przypomina majestatyczną Minerwę. Dziewiczą boginię mądrości.  

„Czy stewardessa, jak jej mitologiczny sobowtór, też virgo intacta?”, myśli pasażer ganiąc samego siebie za głupie przypuszczenia.  

I wtedy, głośno oraz rozpaczliwie zapłakało niemowlę. Spłoszona matka bezradnie obracała pustą butelką, jakby chciała wypłukać ostatnią kropelkę mleka. Zastukały pantofelki Minerwy, która podeszła, zapytawszy czy wszystko w porządku?  

Nie, „nie w porządku”, zaś na pokładzie nie ma mleka, więc Minerwa wzięła maleństwo na ręce, podając mu swoją nabrzmiałą pokarmem pierś. Dziecko karmiła dotąd, dopóki nie usnęło. 
  Spis treści zbioru
Komentarze (3)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Święci anieli są wszędzie, ludzka solidarność zaś - tutaj matek karmiących - wiecznie żywa, gdzie nie spojrzeć: na morzach, lądach i w powietrzu
avatar
Tak to brzmi bardzo prawdziwie ...aniołowie są wśrod nas :) Z wielkim podobaniem i rozczuleniem :)
avatar
Bo prawdziwa :))) Zob.:

https://video.wp.pl/i,stewardessa-nakarmila-piersia-dziecko-pasazerki,mid,2028538,cid,5050,klip.html

Serdecznie :)
© 2010-2016 by Creative Media
×