Tekst 3 z 9 ze zbioru: Szorty
Autor | |
Gatunek | proza poetycka |
Forma | proza |
Data dodania | 2019-04-06 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1952 |
„Wieczność jest wieczna i nigdy zapewne się nie skończy” zapodała Safona swojej rodaczce Lidii (z Tiatyry) która przyszła w odwiedziny do Elizjum.
„W domu Ojca jest mieszkań wiele” odpowiedziała Lidia, umiłowana uczennica judeochrześcijańskiego Nauczyciela – Pawła z Tarsu.
„I co z tego, że wiele, kiedy w nich tak nudno?” zaszczebiotała zdegustowana poetessa, piastunka eolskich wierszy.
Lecz Lidia już dalej jej nie słuchała, bowiem dopatrzyła pod swoim sandałkiem kępkę ametystowych fiołków. Tak, żywych, najprawdziwszych, tych najbardziej z wonnych, fiołków, bowiem nadpłynęły one wraz z dusznym zapachem wspomnień, gdy nieskazitelne piersi Lidii całował ten, dla którego była skłonna rzucić się w morską kipiel.
A wieczność ...poczeka :)
Z wielkim podobaniem Befano ;)
oceny: bezbłędne / znakomite
Tytuł tych "szortów" przed nami (patrz wszystkie nagłówki) ma TEN właśnie pikantny podtekst