Księga

Ponieważ człowiek przez całe swe życie pisze Księgę Życia, trzeba, by pamiętał o trzech zasadach: tytule, spisie rzeczy i epilogu. Często słyszy się stary slogan że cel uświęca środki.

Tak więc użyte środki wyznaczą tytuł i epilog naszej Księgi Życia. Jeżeli będą one moralnie zdrowe, jako przejaw naszego postępowania, to również epilog, jako założony cel, stanie się naszym udziałem.

Podczas niezbędnego działania użyte środki mogą być moralnie złe, założony cel zniknie z oczu, gdyż środki wyznaczają cel bezwzględny i niezmienny.  Kiedy czyn jest dokonany, to już  żadna siła go nie zmieni. Choćby i w sto koni pędził, to dogonić minioną chwilę, nie cofnie. Dobry czyn, jak i zły jest domem naszego działania i otwiera drzwi na wspólnotę ludzi dobrej woli, lub też złej. Czyn zły nie może otworzyć drzwi na świętość.

Przed każdym działaniem trzeba otworzyć oczy, sprawdzić, kogo chcemy wpuścić do domu naszej duszy. Bywa tak, że nie wie się jaką decyzję podjąć, pomocą służy Biblia, która także nazywa się Księgą Życia. Trzeba pamiętać, że tworzymy wpis do naszej Księgi Życia, mamy wolną wolę i nie dajmy się innym manipulować.  Nie widzimy tak jasno, gdy koledzy wciągają nas w wydarzenia, które  zaskakują. Chcą wpływać na nasz tytuł i spis rzeczy, lekceważąc całkowicie epilog.

My tego nie możemy zlekceważyć, gdyż Bóg przygląda się epilogowi i wydaje wyrok o wiecznym naszym losie.

Pamiętaj!

W istocie, to Ty masz czuwać nad tym, co wpisujesz do swej Księgi, czy będzie Księgą Życia, czy też Księgą Śmierci.