Autor | |
Gatunek | przygodowe |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2019-07-07 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1639 |
Zapach lata
Uwielbiam zapach lata
o wczesnoporannej porze,
kiedy świeżością nasycone jeszcze,
kiedy go czuć w każdym kolorze.
Uwielbiam zapach lata
też o zmierzchającej porze,
kiedy przesycone upałem
schładza się w nastającym wieczorze.
Uwielbiam zapach lasu
o każdej porze lata...
Bo i w słońcu i w deszczu
cudnie pachnie leśna szata.
Uwielbiam zapach łąk
nagrzanych promieniami słońca.
Ich bajeczną wonią upojona
przemierzać je mogę bez końca.
Uwielbiam zapach sianokosów
otulający łąki i polany.
I zapach suszonego siana,
co w słońcu jest skąpane.
Uwielbiam zapach ogrodu
i wieczornego grillowania.
A także zapach ogniska
i iskier dźwięczne trzaskania.
Uwielbiam wszystkie dary lata,
nie tylko zapachowe doznania.
Uwielbiam każdy letni dzień...
A najbardziej — czas urlopowania.
Arsene, dobre skojarzenie. Tak myślałam, że komuś takie skojarzenie się nasunie. :D U mnie, w tzw. "BAZIE" w tym miejscu jest moje zdjęcie w bikini, a że tu nie wypada, umieściłam innego urlopowicza, bo tak po prawdzie, zawsze mi/nam na urlopie towarzyszy.
oceny: bezbłędne / znakomite
W zalewie współczesnej ostrej dekadencji i liryki depresyjno-schizofrenicznej - istny unikat
Dziękuję za Twoje ciepłe słowa. :)
Wszystkie moje wierszyki są proste. Takie mają być, bo też taki jest ich przekaz. Po co go komplikować mędrkowaniem? ;)
To jest ten oczywisty wymóg, za który niewielka nowelka "Stary człowiek i morze" E. Hemingway`a dostała literackiego Nobla