Tekst 7 z 10 ze zbioru: wierszyki
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2010-12-19 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 2208 |
One mają czarne dzioby
Nibyoczy złem tętniące
Zamiast ust rozwarte paszcze
ostrych zębów w nich tysiące
Zataczają krąg złowieszczy
i podnoszą krzywe miecze
W wirze czasu przyczajone
gdzie martwota słowa szepcze
W szarych dniach i słowach
siedzą cicho i w milczeniu
Szeptocisi słudzy czasu
tną minuty zapomnienia
Będą żywić się tym strachem
który zwiększy się co roku
jeśli nigdy nie pokochasz
nie pogrążysz się w amoku
Tik-tak nieodwracalnie
mijają dni szeregiem dat
Szeptocisi je pochłoną
w zapomnienia cichy świat
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
One mają czarne dzioby
Nibyoczy złem tętniące
Kim są? Demonami? Sennymi majakami? Antropomorficznym ucieleśnieniem zła? W zbiorze "Wierszyki" zwłaszcza?