Tekst 6 z 9 ze zbioru: Bajeczki dla Lilianki
Autor | |
Gatunek | bajka |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2019-07-26 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1527 |
Z wiewióreczką z teczką
Lis ożenił się zdradziecko.
- Ma żoneczko,
co w tej teczce masz, słoneczko?
- Mam ja tutaj
perły, złoto,
wszystko po to,
by nie chodzić już piechotą.
Są tu cenne też papiery,
dziadka auta,
domy cztery...
Dla przechery
teczka taka
jak ordery dla junaka!
Wyrwał teczkę
wiewióreczce,
swej żoneczce
i oddalił sporym krokiem
steczką z teczką
dołem, bokiem
het! daleczko...
oceny: bezbłędne / znakomite
powiedz cicho mi na stronie
w jakim było to rejonie?
ktoś mu kości porachuje
za te wszystkie niecne czyny
zemszczą na nim się dziewczyny :)
Serdeczności :)
za rzeczką,
całkiem het!
daaaleeeczko :)
Bajeczkę trzeba było szybko wymyślić, bo Lilianka miała trudności w wymawianiu zbitek samogłoskowych czy spółgłoskowych - i najchętniej np. mówiła (na pytanie komu? czemu?) "wewiórecze", "tecze"
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
Serdecznie :-)
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / bardzo dobre
oceny: bezbłędne / znakomite