Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2019-08-05 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1141 |
pamiętasz mamo jak mnie tuliłaś
kiedy twe oczy śmiały się do mnie
tak mi weselej i tak mniej smutno
gdy sobie o tym czasem przypomnę
pamiętasz spacer w lesie zielonym
wtedy mówiłaś spójrz jak tu ładnie
a mnie się zdawało że jakaś siła
za chwilę ciebie na zawsze skradnie
pamiętasz śnieżynki które fruwały
na ciebie na mnie albo gdzie chciały
lub na gałązkach w mroźnej kołderce
jak złote gwiazdki cichutko spały
pamiętasz piosenki które śpiewałaś
siedząc przy moim białym łóżeczku
nie zawsze zasnąć mogłem szybciutko
więc powtarzałaś mi po troszeczku
pamiętasz bułkę z pomidorkami
kiedy głodny biegłem z podwórka
a srogą ciemność której się bałem
gdy w mym pokoju zgasła żarówka
pamiętasz jak spałem tyłem do ściany
bardzo nie chciałem by jakieś zmory
pogryzły mi plecy drapiąc zaciekle
lub jakieś inne straszne potwory
pamiętasz klapsa którego mi dałaś
aż taki grzeczny wszakże nie byłem
szukałaś mnie długo ze łzami w oczach
a ja na dachu się tobie skryłem
pamiętasz gdy chory byłem dość długo
a ty siedziałaś tak często przy mnie
czułem się wtedy bardzo bezpieczny
zmuszony gorączką leżałem niewinnie
pamiętaj mamo nadal cię kocham
chociaż cię nie ma i już nie wrócisz
gdzie tylko spojrzę same wspomnienia
piosenek co lubię już nie zanucisz
pamiętaj o mnie gdziekolwiek jesteś
ja twoje myśli przytulę do siebie
lecz kiedyś umrę bo tak być musi
wierzę że wtedy spotkam znów ciebie
oceny: dobre / dobre
oceny: bezbłędne / znakomite
Wiersz zawiera w sobie tyle, tyle ciepła, iż zupełnie nie pojmuję tych bezdusznych belferskich ocen przedmówczyni :] zwłaszcza w zakresie "językowej poprawności"...!
Serdecznie :)))