Tekst 31 z 22 ze zbioru: Różności
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2019-08-06 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1118 |

O nie, to nie byle co
Czerwone latarnie,
zgiełk Jeana-Baptiste Pigalle
rzęsisty cień
malowanych lalek,
Montamrte, kasztany
- zapraszamy
do tańca nieskromnych halek.
Buciki sznureczkami związane,
obnażone niemal piersi całe,
okrzyki, piski - kankana Offenbacha,
ot, gratka taka.
dodana do młyna
uciech - dokąd stąd uciec?
Do rana.
Bajka37
oceny: bezbłędne / znakomite
Bajko, za przypomnienie mi, klimatu
Paryża.