Tekst 255 z 255 ze zbioru: stopniowo
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2019-08-15 |
Poprawność językowa | - brak ocen - |
Poziom literacki | - brak ocen - |
Wyświetleń | 1159 |
https://www.wallpaperup.com/
przyzwyczaiłem się do deszczu
westchnieniem gasną chmury
samotność jak most nad wodą
godzi sen i czuwanie
tyle zamków zarosło piaskiem
nie zliczyć gwiazd w pożółkłej trawie
myśli które poległy od ciągłej pewności
światło wije się przekracza
bez cienia jestem tylko marzeniem
dłońmi które jak gliniane dzbany
gromadzą pragnienia i czułość
gdzie stanę już milczę
żadnym słowem nie pomnożę sensu
jakbym łapał do siatki motyle
ułamki tęczy zaplątane w ciszę