Przejdź do komentarzyZaduszki
Tekst 33 z 61 ze zbioru: Antidotum
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2015-11-02
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1892

Jesienne spacery nie wszystkim są dane,

bo czas sprzeniewierzył, co wiosna przyniosła

na wspólne dni życia – miłości sakrament,

po którym już tylko mdły obraz pozostał.


Znów liście opadły jak dni z kalendarza,

unosząc nostalgię na złotym dywanie,

by dostrzegł w zadumie, jak szybko się starzał

ten, który wśród tłumu samotnym zostaje.


Dziś sam spaceruje cmentarną aleją,

w jesiennej scenerii wspomnienia utrwala,

by w chłodne wieczory ich ciepłem się grzejąc,

na chwilę zapomnieć o nocnych koszmarach.


Listopad rozerwał, co nierozerwalne,

uczucia pod płytą kamienną pochował,

by to, co dla świata się stało banałem,

zaległo na zawsze jak cisza grobowa.


Zbigniew Jaszczyk



foto net

  Spis treści zbioru
Komentarze (8)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Ciąg dalszy dnia wczorajszego. Nadal można zadumać się nad Przemijaniem. Tak naprawdę powinny być dwa dni wolne poświęcone Tym, co Odeszli..

:)
avatar
Pięknie, nastrojowo i zaduszkowo.
Być może nie mam racji, ale bardziej mi odpowiada forma "samotny zostaje", a nie "samotnym zostaje". Czyli nie jakim zostaje, ale jaki zostaje (ostatni wers drugiej strofy). Ale to nie zarzut, a jedynie moje odczucie.
avatar
Dziękuję za czytanie moich mrocznych wynurzeń.

Publikowanie na portalu ma sporo wspólnego z publikowaniem w wersji książkowej, wszakże z tą różnicą, że na portalu czytelnik może bezpośrednio odnieść się do publikacji. Autor, jak to autor roztacza swoje wizje, podając na tacy czytającemu, który rozmyśla, jakby to on napisał, może lepiej, może nawet napisze, a sytuacja się odwróci... To jest właśnie interakcja autor - czytelnik.
Nie mam na uwadze komentarza pana janko*, ale uważam, że autor musi mieć swobodę wypowiedzi, otwarte okno, bo inaczej ukisi się łącznie z czytającym:)
avatar
Zamyśleń ciąg dalszy. Pozdrawiam ciepło pana Zbyszka z podobaniem i uśmiechem ☺☺
avatar
Z nieukrywaną przyjemnością podążałam spacerkiem wzdłuż Twoich wersów...zadumana, zamyślona...
avatar
Czyśćcowe klimaty
cmentarne nastroje
migocą serca chryzantem

To tak na marginesie :) Serdecznie :)))
avatar
Czy Zaduszki muszą uziemiać? Przecież to nie koniec, a raczej początek...
Zbyt wiele zadumy, zbyt wiele smutku, nie pomaga żyjącym (w obu przestrzeniach). To moje odczucie.

Jak zwykle, dobre rzemiosło.
avatar
Dziękuję wszystkim za czytanie moich smutów;)
© 2010-2016 by Creative Media
×