Przejdź do komentarzyNa jedną czarnulkę.
Tekst 255 z 255 ze zbioru: Zlepek klepek
Autor
Gatuneksatyra / groteska
Formafraszka / limeryk
Data dodania2019-10-20
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1205

Choć nie do końca jesteś w mym typie

to wciąż odwiedzasz mnie bardzo często

wszelka robota wtedy się sypie

zaś w atmosferze aż robi gęsto


Gdy się pojawiasz idąc dostojnie

przewagi swojej w pełni świadoma

czasem próbuję wystąpić zbrojnie

bo konfrontacja nieunikniona


Kiedy w intymne wkraczasz granice

z mej strony słyszysz zachęty słowa

potem sen błogi spada na lice

ty moja… nocko październikowa


  Spis treści zbioru
Komentarze (3)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Świetny wierszyk :) Trafiłeś na śmiałą kobietkę, która wie czego chce.
avatar
Noc nocą odwiedza.
Ładne .
avatar
Nocko ty moja
październikowa,
ja ciebie ganię
w najgorszych słowach;
pchasz się oknami
w moje mieszkanie
wciąż nieproszona
zawsze od nowa!
© 2010-2016 by Creative Media
×