Niektóre nie wyginęły.

Mogę zgodzić się z oceną przedmówcy za poprawność językową, bowiem przecinki w drugim i trzecim wersie są zbędne (poprzednik nie wskazał uzasadnienia). Natomiast za walory literackie, a szczególnie za pomysł, stawiam najwyższe oceny!

Uzasadnienie: Przecinek w drugim wersie jest zbędny. Stąd obniżona ocena.

to jeden z lepszych limeryków jakie znam.

Świetny treściowo :)
Poprawki do zapisu już wnieśli poprzednicy. Dołożyłbym jeszcze przesuniętą średniówkę w 5. wersie, ale rytmu nie załamuje, więc "ofiara spełniona" ;)

Dinozaury z jajami
Wyginęły stadami,
Bo były gejami??

Co ale z aligatorami
Z Kajmanów kajmanami,
Z nilowymi krokodylami,
Słoniowymi żółwiami,
Z Komodo smokami
i innymi wężami, gadami??

Bo nie są one z jajami
Wcale gejami??

Uzupełnię uwagę Hardego dotyczącą średniówki w piątym wersie. Na pewno byłoby lepiej, gdyby ten wers brzmiał:
- I (lecz) wyginęły, były gejami!

Ja się zastanawiam nad czymś innym. Wyginęły- bo stały się gejami. Trochę trudno to sobie wyobrazić, taka miłość łuska o łuskę...Czy ja wiem. Ale ktoś to jajo musiał zapłodnić, więc stały się gejami, a nie jak przypuszcza autor, były nimi od początku. Gady lubią się wygrzewać w słońcu. Podobnie jak geje. Czy jest tutaj jakiś gej, który by pomógł rozwikłać tę zagadkę?
Ja niestety nie jestem. Piszę niestety, ponieważ by mi to pomogło rozwiązać połowę problemów. Chyba że można się stać gejem, tak jak gady w tym liryku. Chyba nie mam już nic tutaj więcej do napisania.