Tekst 255 z 255 ze zbioru: Zlepek klepek
Autor | |
Gatunek | satyra / groteska |
Forma | fraszka / limeryk |
Data dodania | 2020-08-12 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1000 |

Stroił instrument skrzypek z Tuluzy
marząc o wdziękach swej muzy Zuzy.
Gdy żywicą tarł smyka,
taka brzmiała muzyka,
że Zuzanna... ściągnęła rajtuzy!
oceny: bezbłędne / bardzo dobre
PS. 4.i 5. wers troszkę bym zmienił, aby wzmocnić przekaz oraz wyrównać średniówkę w ostatnim wersie, np.:
tak zabrzmiała muzyka,
że w mig Zuzanna... zdarła rajtuzy!
oceny: bezbłędne / znakomite
:-)
oceny: bezbłędne / znakomite
Nie była już w rajtuzach,
Lecz nadal miała figi -
I szukała zwady... i guza :(