Tekst 95 z 211 ze zbioru: Otwarta szuflada
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2020-02-10 |
Poprawność językowa | - brak ocen - |
Poziom literacki | - brak ocen - |
Wyświetleń | 1346 |
Pieśń muszli
Podczas gdy miasteczka idą spać
Bóg wyrusza złoty pył rozsypać
Przykłada muszlę do drzwi domu
I słucha melodii po kryjomu
Domy podobne do wymarłych
Nie tlące pieśni na firmamencie
Napawają Go samotnością
Odchodzi pogrążony obcością
Kiedy człowiek za zasłoną snu
Biegnie ku jasności dźwięków dzwonu
On czule tuli muszlę duszy
I słucha pieśni co ciemność kruszy
pod-słuch-i-wa-nie
jest wprost niewyobrażalną straszną Jego profanacją!
Chodzi Bóg po niebie,
Szuka, Skrybo, ciebie!
Szuka wciąż wytrwale,
Będzie szukał dalej!
Tekst do natychmiastowego usunięcia