Autor | |
Gatunek | satyra / groteska |
Forma | proza |
Data dodania | 2020-02-18 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1021 |
Żeby zrobić kabaret, najlepiej ubrać się jak kretyn. Co prawda przeciętny kabareciarz i tak wygląda jak ten kretyn, bez względu na to, w co się ubierze, jednak idiotyczny strój jak widać poprawia mu samopoczucie.
Najczęściej na początku wychodzi jeden rozweselacz. Dzięki temu może jakiś czas pleść coś całkiem bez sensu, a przez to występ jest dłuższy.
Po chwili na scenę wchodzi, drąc się niemiłosiernie, jego kolega. Oczywiście, ten pierwszy może udawać, że nic nie rozumie, przez co skecz zyskuje kolejne dodatkowe minuty.
Potem obaj zaczynają na siebie tupać i wymachiwać rękami. Prawdopodobnie wydaje się im to śmieszne, ponieważ jeden z nich zaczyna się śmiać, co też wydłuża ich występy.
Innym sygnałem jest dłuższe zamilknięcie. Wtedy publiczność powinna bić brawo. Już po pięciu sekundach najczęściej wszyscy zaczynają orientować się w sytuacji i to właśnie robią.
Oklaski na stojąco!
oceny: bezbłędne / znakomite
Nie mylić z wysublimowanym Jeremiego Przybory i Jerzego Wasowskiego
WIELKIM KABARETEM "STARSZYCH PANÓW".
Gorąco polecam wszystkie ich spektakle!!