Tekst 107 z 211 ze zbioru: Otwarta szuflada
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2020-02-25 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1915 |

Własny świat
Wymyślają własny świat
Poza nim
Nie chcą widzieć ani słyszeć
Stwórcy i Dawcy Życia
Egzystencja wedle
Własnych zasad o wiele łatwiejsza
Nie trzeba z Bogiem się rozliczać
Ze złamanych Jego praw
Tylko czemu
Gdy zmarszczki okryją twarz
Przeraża rozebrany most prowadzący
Do drugiego brzegu
/jak pierwsi lepsi z brzegu dwaj złoczyńcy na golgockim krzyżu: jeden imieniem Gesmas a drugi - ten "lepszy" (??) bandzior - Dismas/
wystarczy tylko okazać skruchę i wyznać żal za popełnione niegodziwości,
i już Miłosierny i Sprawiedliwy
wszystkie twoje paskudne grzechy gładzi,
jakby ich wcale nie było!
Spowiedź J E S T narzędziem sprawowania władzy,
z którą to władzą sam spowiadający się nie ma żadnych styków
/w dobie globalizacji, cyfryzacji, cybernetyzacji itp. unifikacji, szyfryzacji/
ta stara jak świat, z takim sukcesem uprawiana jeszcze za króla Ćwieczka
podobna narracja
nie ma już żadnej przyszłości??
Bo/ponieważ/gdyż
NIE WCHODZI SIĘ 2x DO TEJ SAMEJ RZEKI
/Heraklit 2,5 tysięcy lat temu/
na-u-cza-nie religii nikogo niczego nie uczy
Nie nauczy szkoła
Owcy, osła, woła,
Nie nauczy też ambona
;(
Teraz liczy się
M A M O N A!
oceny: bardzo dobre / bardzo dobre