Tekst 3 z 3 ze zbioru: Stahl und Krieg
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2020-04-20 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 908 |
druty
wieżyczki
swastyki
KRZYK
głuchych
na wszystko
baraki
prycze
szkielety
KRZYK
głuchych
na wszystko
piece
kominy
popioły
KRZYK
głuchych
na wszystko
kopiowany
bez końca
KRZYK
głuchych
na wszystko
oceny: bezbłędne / znakomite
druty
wieżyczki
swastyki
/i dalej/
baraki
prycze
szkielety
/i jeszcze dalej/
piece
kominy
popioły
/i można tak te obrazy-zwrotki mnożyć w nieskończoność - patrz chociażby jeden tylko zestaw źródłowy w postaci powojennej twórczości Tadeusza Borowskiego i takie jego słynne teksty jak "Proszę państwa do gazu", "Opowiadania", "Pożegnanie z Marią" - czy inna jeszcze "Apokalipsa: wojna 1939 - 1945" Wacława Pieńkowskiego rozdział "Stutthof", bo chociaż to wcale nie Oświęcim, to obrazy, dymy z krematoriów, głód, strzały i wrzaski te same/
zabici
niezłomni
przeklęci
głód
szubienica
wszawica
itp., itp.
Po 75 latach od wyzwolenia ostatnich więźniów KL Auschwitz - małych dzieci - trzeba zaiste TĘGIEGO PIÓRA, żeby tego tematu (mówiąc maksymalnie prosto i obrazowo) zwyczajnie nie skopać.
W literaturze świata - a to jest ta działka, którą tutaj uprawiamy! - nie wystarczy już dzisiaj pisać o wszystkim wszystko, co Bozia ci dała, i jak ślina nam leci.
TRZEBA PISAĆ Z PIETYZMEM I POSZANOWANIEM DLA DOROBKU WIELKICH WIELKICH, inaczej to, co tutaj "opisujesz", jak kabareciarz czy cyrkowy klaun jedynie ośmieszysz - i buty sobie o to wytrzesz.
Protest-song "Munch w Auschwitz" - to wyraźnie dzisiejszy, głośny KRZYK nie jakiegoś anonimowego Kowalskiego, a światowca-Europejczyka. Nie wystarczy już nam dzisiaj ta sarmacka Matejkowska stylistyka, żeby pisać o zbrodniach ludobójstwa - trzeba użyć takich środków artystycznego wyrazu, by to świat w końcu USŁYSZAŁ