Tekst 29 z 128 ze zbioru: myśli
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2020-05-22 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1433 |
dopiero wiosna
nie tak dawno lepiłaś ze słów bałwana
chwila lato przeminie
przewinie się przez łany zboża
słodko w ustach od wina
kocham jak się kocha w dziewczynie
pory roku kobieta wybredna
oczy zamyślone w skosach nieboskłonu
patrzeć w próżnię leniwie
wypukłe pagóry
łąki sianem pachnące
słoma kuje stopy bose mokre od rosy
zadowolona mina
szybko czas upływa
smak dzieciństwa na języku
dobrze smakuje młoda dziewczyna
odurzony zadowolony
na łące zasypiam w kopie siana
rozdrobiony jak kłos żyta by zmielonym
mąką z wodą chlebem stać się
Zawsze jest jakby ten pierwszy raz .Tak mi się wydaje takie mam przemyslenia.
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za pochylenie się nad moimi tekstami:)
Zachód słońca: premiera
Zachód słońca - premiera
:)
oceny: bezbłędne / znakomite
a ja biegam po nich z rana bosy