Przejdź do komentarzybabcia Zosia
Tekst 2 z 102 ze zbioru: Listy
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2020-05-27
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1595

rwała pierze z gęsi  

piekła chleb na liściach chrzanu

teraz

opuszczona stara chata  

pokryta trzciną  

porośnięta mchem i łaty


parę zdjęć pokrył kurz  

na ścianie pocięty fartuch  

w kieszeniach rodzą się myszy  

od kilku pokoleń


zapach pierogów i kapusty z beczki

zostawiła wspomnienia  

odeszła gdy matce dziękowałem za mleko   

została pamięć


ślady po pręciu na łydkach

przytulała gdy z sanny wracałem  

zimą przy piecu tuliłem się do niej


teraz gdy jej nie ma  

nie ma nawet zimy


  Spis treści zbioru
Komentarze (5)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Pierze się "skubie", nie "rwie".

Po "pręciu"? Chyba po pręcie [np. wikliny] które smaga niejednokrotnie do krwi...

:)
avatar
Są to słowa z dzieciństwa , które utkwiły w pamięci typu rwanie i pręciu także je zapisałem .Pozdrawiam serdecznie:)
avatar
W takim razie należałby ująć w cudzysłów albo wytłumaczyć w przypisie, że są to regionalizmy :)
avatar
Babciu, droga babciu,
Pora na wspomnienia:
Kiedy żyłaś - byłaś,
Teraz ciebie nie ma :(

Najbardziej zdumiewa to, że tych, których kochaliśmy, nikt z nas nie doceniał. Kwiaty i wyrazy miłości otrzymują dopiero po śmierci
avatar
teraz gdy jej nie ma
nie ma nawet zimy

(patrz końcówka)

ale za to... tają nasze serca??
© 2010-2016 by Creative Media
×