Przejdź do komentarzyza szybko
Tekst 27 z 207 ze zbioru: to jest już koniec
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2020-06-15
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń1387

to było jakby wczoraj  

urodziłem się  

jak ten czas  przewinął  mnie  

nie jeden raz


czułe słowa  

co robię tutaj  

zbłąkana owca 

szuka jej pasterz  

by dla niego rosła


wolni otoczeni przestrzenią  

jednak by było mało odgrodzeni murami  

cegła na cegle drut w drut  

pale wbite po pas w ziemię


złe psy bez łańcuchów by strzec  

majątku którego tak ciągle nam mało


szkoda szkoda na nowo rodzić się

bo po co  

gdy umierasz z każdym dniem  

z każdą reklamą z wiadomościami o pełnej


patrzysz w oczy sąsiada nienawiść przemawia  

ten grymas cedzenie słów nienaturalna mina 

jest piękny samochód i jego rodzina


bez słów rozumiemy się  

jednak nie odwracaj się plecami  

byś za szybko nie odpadł z gry


  Spis treści zbioru
Komentarze (0)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
brak komentarzy
© 2010-2016 by Creative Media
×