Autor | |
Gatunek | obyczajowe |
Forma | proza |
Data dodania | 2020-06-21 |
Poprawność językowa | - brak ocen - |
Poziom literacki | - brak ocen - |
Wyświetleń | 846 |
Wychodzę z mieszkania…
Wyrzucam śmieci…
Wór do kubła na papier…
Idę…
Na murku szary kocurek…
Jeszcze rudzielec…
Trikolorka na krzesełku ogrodowym (?)…
Idę…
Dembego…
Jeżyk…
Pani lub pan z pieskiem na smyczy…
Piesek szczeka…
Jeżyk wchodzi (wbiega?) do ogródka(?)…
Rosoła…
Stacja Kabaty…
Przechodzę przez peron…
Sklepik niedaleko mieszkania…
Wrzucam do koszyka dwie mniejsze butelki wody mineralnej niegazowanej
i dwa deserki: orzechowy i czekoladowy…
Płacę oczywiście kartą…
Wychodzę…
Park „Przy Bażantarni”…
Idę…
Przebiega (przechodzi?) kocurek…
Wchodzę do mieszkania…
Na kolację mam m.in. dwa deserki: orzechowy i czekoladowy, truskawki
i morelkę.
Zapomniałam o poziomkach…
22 października 2017
„My, niżej podpisani, w poczuciu odpowiedzialności za Rzeczpospolitą Polską, w trosce o przestrzeganie praw i wolności obywatelskich oraz ład ustrojowy i wizerunek międzynarodowy naszego Państwa, sprzeciwiamy się klerykalizacji życia publicznego i uprzywilejowaniu jakiegokolwiek wyznania w polskim porządku prawnym.”.
„Oświadczamy, że naszym celem jest budowa demokratycznego, świeckiego państwa prawa.”.
Co my tu mamy, ludzie?
Ano, „oświadczamy” co?
Ano, „że naszym celem jest budowa demokratycznego, świeckiego państwa prawa.”.
„Demokratycznego” – „świeckiego” – rymuje się, czyż nie?
A jaki to rym, ludzie?
Żeński?
A jakie to wypowiedzenie, co?
„Uznajemy, że dla osiągnięcia tego celu konieczne są następujące działania:
• zniesienie art.196 kodeksu karnego o obrazie tzw. uczuć religijnych lub taka zmiana tego przepisu, która uwzględni prawa i wrażliwość osób niewierzących;”
Co my tu mamy, ludzie?
Ano, „zniesienie”.
Co to?
Ano, wygląda to na rzeczownik odczasownikowy.
Tak czy nie, ludzie?
(…)
„liberalizacja ustawy antyaborcyjnej (…)”.
„zapewnienie bezwzględnego przestrzegania przez Państwo zasady wolności myśli, sumienia i wyznania oraz zapewnienie wszystkim – bez względu na wyznawaną religię lub światopogląd – pełnej równości wobec prawa i równego traktowania przez władze publiczne;”.
„poszanowanie konstytucyjnego prawa do nieujawniania światopoglądu i przekonań religijnych oraz przynależności do kościołów lub związków wyznaniowych;”
Co my tu mamy, ludzie?
Ano, „nieujawniania”.
Co to?
Ano, wygląda to na rzeczownik odczasownikowy.
Tak czy nie, ludzie?
„przywrócenie świeckiego charakteru wszystkim instytucjom publicznym (…)”.
Co my tu mamy, ludzie?
Ano, „przywrócenie”.
Co to?
Ano, wygląda to na rzeczownik odczasownikowy.
Tak czy nie, ludzie?
„wspieranie przez Państwo organizacji pozarządowych działających na rzecz przestrzegania praw człowieka i obywatela oraz ochrony praw kobiet, dzieci, osób niepełnosprawnych i ofiar przemocy;”.
Co my tu mamy, ludzie?
Ano, „wspieranie”.
Co to?
Ano, wygląda to na rzeczownik odczasownikowy.
Tak czy nie, ludzie?
„Działających”.
Co to?
Ano, wygląda to na imiesłów przymiotnikowy czynny.
Tak czy nie, ludzie?
(…)
„skuteczne wdrożenie i przestrzeganie Konwencji o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej;”.
Co my tu mamy, ludzie?
Ano, „zapobieganiu”.
Co to?
Ano, wygląda to na rzeczownik odczasownikowy.
Tak czy nie, ludzie?
„Zwalczaniu”.
Co to?
Ano, wygląda to na rzeczownik odczasownikowy.
Tak czy nie, ludzie?
„Przemocy”.
Co to?
Rzeczownik abstrakcyjny?
„upowszechnianie przepisów dotyczących ochrony przyrody i praw zwierząt oraz skuteczne ich egzekwowanie (…)”.
Co my tu mamy, ludzie?
Ano, „upowszechnianie”.
Co to?
Ano, wygląda to na rzeczownik odczasownikowy.
Tak czy nie, ludzie?
„Uznając, że kwestia wolności myśli, sumienia i wyznania ma ścisły związek z rozdziałem Kościoła od Państwa i zagadnieniami związanymi z obecnością religii w sferze publicznej, deklarujemy ponadto, że podejmiemy starania na rzecz powołania do życia instytucji badawczo-naukowej, której celem będzie monitorowanie stanu przestrzegania praw gwarantujących świeckość Państwa, prowadzenie badań dotyczących wpływu religii i kościołów na życie społeczne i polityczne w Polsce, oraz inspirowanie zmian politycznych i prawnych zmierzających do skuteczniejszej ochrony praw i wolności wszystkich obywateli, respektowania świeckiego charakteru Państwa i umacniania kultury demokratycznej w Polsce.”.
Co my tu mamy, ludzie?
Ano, „uznając”.
Co to?
Ano, wygląda to na imiesłów przysłówkowy współczesny.
Tak czy nie, ludzie?
„Monitorowanie”.
Co to?
Ano, wygląda to na rzeczownik odczasownikowy.
Tak czy nie, ludzie?
„Gwarantujących”.
Co to?
Ano, wygląda to na imiesłów przymiotnikowy czynny.
Tak czy nie, ludzie?.
„Inspirowanie”.
Co to?
Ano, wygląda to na rzeczownik odczasownikowy.
Tak czy nie, ludzie?
„Zmierzających”.
Co to?
Ano, wygląda to na imiesłów przymiotnikowy czynny.
Tak czy nie, ludzie?
(…)”.
Dziś na śniadanie mam m.in. poziomki…
i nawet tego nie zauważyć.
Dlaczego nie jest to możliwe?
Bo żeby siebie poznać, trzeba mieć obok jakieś zwierciadło??
Cóż byśmy wiedzieli o pięknie, gdyby nie było brzydoty?
Klerykalizacja przestrzeni publicznej i uprzywilejowanie jednego wyznania /kosztem innych religii/ jest oczywistym pogwałceniem swobód obywatelskich w demokratycznym państwie.
(porównaj stosowne wersy)
Wolność obywatela - to także wolność jego wyznania. Powszechna obecność Kościoła w armii, w szkolnictwie, w życiu politycznym, osobistym i zawodowym obywateli oraz we wszystkich mass-mediach jest niedopuszczalna właśnie dlatego, że wchodzi ze swoim sacrum w świat profanum.
Rozumie to nawet mały Bolek /i Lolek/