Autor | |
Gatunek | publicystyka i reportaż |
Forma | artykuł / esej |
Data dodania | 2020-07-23 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1264 |
Wał wyborczy
Siedemdziesiąt milionów złotych poszło się jebać w związku z przerobieniem ich na makulaturę. Każdy wie o co chodzi. W standardowych walizeczkach gości, którzy przewożą dokumenty, kokainę lub szmal, powiedzmy takich, jak ta, w której Tymiński Stanisław przechowywał wycinki z gazet oczerniających Lecha Wałęsę, mieści się dwa miliony złotych w banknotach o nominale dwieście złotych. Za każdą taką walizkę można sobie kupić wypasione mieszkanie w Warszawie, samochód za trzysta tysięcy, jak ten , co nim jechał Nowak i żyć przez kolejnych osiem lat za dziesięć tysięcy miesięcznie. Wszystko to trzydzieści pięć razy. Po prostu: góra szmalu!
Gówno mnie obchodzi, kto za to odpowiada, ale zdaje się, że są dokumenty, które wszystko wyjaśniają i na nich są czyjeś podpisy. To jest chyba dla każdego proste, nawet jeśli jest fanem, żeby nie używać wulgaryzmu, podpisanych. Winni wypierdolenia w powietrze siedemdziesięciu milionów złotych z publicznych pieniędzy leżą na patelni. A tu nawet nie został namaszczony kozioł ofiarny! Siedemdziesiąt baniek poszło się jebać, a owczarnia milczy. Nic to? Kwota nieważna? Zasady też nieważne? Żadne zasady? Co to za państwo, które pozwala niweczyć dorobek obywateli, zamieniać pieniądze w makulaturę i nie ukarać winnego? Choćby kozła? No? Co my tu mamy?
Brednie jakieś? To, że senat przetrzymywał bubla? Terminowo przecież. Terminy są przecież wszędzie. Co, obatele z wybranego sortu niewiedzą? Można było ustawę zrobić wcześniej o skróceniu terminów, przegłosować nad ranem jak wszyscy drzemią i puścić. Stare terminy by przeszły, a prokurator z TK by wydał pozytywną opinię i byłoby prawo. Chuj tam, jakie, ale prawo. A tak, wyszedł wał wyborczy. Nie, senat nie odpowiada w żaden sposób za ten wał.
A może Platforma? No, ludzie? Kto tu rządzi? PiS czy Platforma? Trzeba było przypierdolić te wybory, przepchnąć kolanem, dopchnąć butem i nie byłoby wału wyborczego. Przecież PiS to robi od pięciu lat. Opozycja zawsze bruździ, przeszkadza, utrudnia, ale to nie powód, żeby się dopuszczać defraudacji publicznych pieniędzy. Nie, Platforma nie odpowiada za wał wyborczy. To nie Platforma podejmuje decyzje. To urzędnicy państwowi.
oceny: bardzo dobre / znakomite
oceny: dno / słabe
"Tak mi dopomóż, Lenin oraz "janko" z kumplami z PubliXo" :p Wtedy może i subiektywna ocena by była odmienna?
:-D :-D :-D
https://www.publixo.com/text/0/t/34505/title/Fizjologia_rzadzi_sie_swoimi_prawami
Im zatem poślij swoje utrwalone na selfie wybałuszone oczka, a następnie wyduszone z siebie - "produkty" I koniecznie w powiększeniu :-)
Mimo wszystko ser-decznie, bo Cię lubię - na najbezpieczniejszą ode mnie odległość - Demonku-inkubie z najdawniejszych czasów, gdy byłam - o hańbo - wróżkowiedźmą :-D
oceny: bezbłędne / znakomite
PS. faktycznie, jest ten błąd, który wykazał Janko, ale... jeden każdemu może się zdarzyć w dłuższym tekście. Im więcej wyrazów, tym większa możliwość... nie obniżę zatem.
Otóż, skoro otworzyłeś puszkę Pandory z chybionymi inwestycjami, przypomnę Ci zatem o rozrzutności PO, która była bezprzykładnie gigantyczna.
1. 1,26 mld zł – strata na Stadionie Narodowym
Tu rachunek jest prosty. Stadion Narodowy, sztandarowa inwestycja Platformy Obywatelskiej, miał kosztować 655 mln zł. Ale jego budowa pochłonęła ostatecznie… 1,9 mld zł. Raport NIK w tej sprawie był miażdżący dla rządu. Najwyższa Izba Kontroli bardzo krytycznie oceniła fakt, że koszt budowy stadionu przekroczył co najmniej o 1 mld zł pierwotnie planowaną kwotę. Izba negatywnie oceniła również zarządzanie stadionem przez Narodowe Centrum Sportu. Po turnieju EURO 2012 na obiekcie odbył się m.in. koncert Madonny, który przyniósł stratę w wysokości ponad 4,6 mln zł.
2. 700 mln zł – ORP Gawron/Ślązak, czyli najdroższy patrolowiec świata
To chyba najbardziej groteskowa inwestycja w całej historii polskiego wojska. W 2001 r. rząd Leszka Millera rozpoczął budowę ORP Ślązak, czyli wielozadaniowej korwety typu Gawron. Budowa szła powoli, ale okręt miał być chlubą polskiej marynarki. W 2012 r. doszło jednak do niespodziewanego zwrotu akcji: rząd Platformy zadecydował o porzuceniu projektu, który pochłonął już kilkaset milionów złotych, i o zupełnie bezsensownym dokończeniu budowy „Ślązaka” jako… zwykłego patrolowca. W 2015 r. sytuacja wygląda więc tak: zamiast korwety za 400 mln zł mamy (wciąż jeszcze nieukończony) patrolowiec za 1,1 mld zł! Czyli – jak mówią niektórzy – „najdroższą motorówkę świata”.
Na tyle wyceniana jest łączna wartość odszkodowań, jakie skarb państwa będzie musiał wypłacić właścicielom automatów do gry, tzw. jednorękich bandytów. Naczelny Sąd Administracyjny orzekł bowiem przed kilkoma tygodniami, że kary za instalowanie automatów do hazardu poza kasynami – pokłosie słynnej, pisanej na kolanie ustawy hazardowej – były nałożone nielegalnie. Firmy, które padły wówczas ofiarą rządowej nagonki, mogą więc domagać się odszkodowań.
Suma 5 mld zł podana w opracowaniu Fundacji Republikańskiej to co prawda strata potencjalna, ale wyliczenie to zakłada minimalny poziom szkód poniesionych w wyniku nieudolności rządu. Wszystko wskazuje bowiem, że podatnicy zapłacą za nielegalną walkę z jednorękimi bandytami jeszcze więcej.
4. 7 mld zł – straty budżetu z tytułu nierozstrzygniętej aukcji na częstotliwość LTE w 2015 r.
Chodzi o aukcję zasobów radiowych 800 MHz i 2,6 GHz przeznaczonych dla operatorów komórkowych, mających rozwijać internet mobilny w technologii LTE. Licytacja trwa od wielu miesięcy i choć operatorzy zadeklarowali już za te częstotliwości kwoty sięgające 7 mld zł, nie może się zakończyć. Sytuację komplikuje zarówno złe przygotowanie aukcji przez Urząd Komunikacji Elektronicznej, jak i próby ingerencji w licytację ministra administracji i cyfryzacji Andrzeja Halickiego – zdaniem operatorów „łamiące wszelkie zasady przyzwoitej legislacji”. Państwo nie ma więc 7 mld, a Polacy – szerszego dostępu do internetu LTE.
5. 187,6 mld zł – wyłudzenia podatku VAT w latach 2008–2015
6. 153 mld zł – wirtualne zasilenie ZUS ze środków OFE w 2014 r.
Polska Grupa Energetyczna (PGE) od 2009 do 2014 r. wydała na przygotowania do budowy elektrowni atomowej 182 mln zł. Były szef powołanych do tego celu spółek – Aleksander Grad z PO – według mediów otrzymywał w nich wynagrodzenie w wysokości 55 tys. zł miesięcznie.
Pieniądze te zostały najwyraźniej wyrzucone w błoto, bo na początku października 2015 r. premier Ewa Kopacz zadeklarowała, że… nie zamierza jednak budować elektrowni atomowej.
8.Co najmniej miliard złotych – straty na podwyższeniu akcyzy na papierosy i alkohol
Szaleństwo fiskalne rzekomo liberalnego rządu doprowadziło do tego, że po podwyższeniu akcyzy na papierosy i wódkę wpływy do budżetu… spadły. Podatki są już bowiem tak absurdalnie wysokie, że ludzie wolą kupować używki z przemytu. Decyzje rządu PO doprowadziły więc nie tylko do wymiernych strat w budżecie, lecz także do rozkwitu mafii przemytniczych.
Liczby? W 2012 r. wpływy z podatku akcyzowego od wyrobów tytoniowych wyniosły 18,6 mld zł. Po wyraźnym podwyższeniu akcyzy wpływy w 2013 r. wyniosły już tylko 18,2 mld zł, a w 2014 r. – 17,9 mld zł. Czyli na samym tylko nadmiernym opodatkowaniu papierosów straciliśmy w ciągu dwóch lat około miliarda zł.
Były prezes ZUS Zbigniew Derdziuk zdradził, że roczny koszt utrzymania i obsługi systemów informatycznych tej instytucji wzrósł już do 800 mln zł. Niemożliwe? A jednak. Jak wyliczył zajmujący się podatkami i finansami portal pox.pl – to kwota równa miesięcznym składkom emerytalnym odprowadzanym przez wszystkich polskich przedsiębiorców.
W 2014 r. raport na temat nieprawidłowości w ZUS przygotowała Kancelaria Prezesa Rady Ministrów. Nie wiedzieć czemu, dokument utajniono. Przeciwko bezprawnej, ich zdaniem, decyzji kancelarii Ewy Kopacz protestują stowarzyszenia domagające się jawności w życiu publicznym. Ten utajniony raport to jak na razie jedyna aktywność rządu w sprawie katastrofalnie wielkich i wciąż wzrastających kosztów obsługi systemu informatycznego ZUS. Nawet jeśli pozostałyby one na obecnym poziomie, to w ciągu najbliższej dekady samo utrzymanie systemu kosztować nas będzie 8 mld zł.
11. 1,465 mld zł – budowa nieefektywnej e-administracji od 2012 r.
W 2014 r. ONZ przygotowała raport oceniający poziom informatyzacji urzędów w poszczególnych krajach świata. Okazało się, że mimo setek milionów wydawanych z wielkim rozgłosem na elektroniczną administrację jej poziom w Polsce jest niższy niż… w Rosji i Kazachstanie. Informatyzacji urzędów i instytucji publicznych towarzyszą skandale (najgłośniejszy to infoafera), a większość wprowadzanych systemów jest nieefektywna i koszmarnie droga. Do najbardziej kosztownych (oprócz omawianego osobno systemu informatycznego ZUS): e-Zdrowie (na razie pochłonął 494 mln zł, ale do ukończenia potrzeba jeszcze 218 mln), System Informacyjny Statystyki Publicznej (SISP, 238 mln zł), System Rejestrów Państwowych (219 mln zł) i Platforma Usług Elektronicznych 122mln
Kto kogo w końcu utrzymuje? Wiem, że moje dzieci utrzymuje puszczyk, że mieszkam w wolnej Polsce, bo Ludowe Wojsko Polskie (tutaj "ukłon" w stronę Janko) się o to postarało śpiewając rotę na wierność ZSRR, do niedawna miałem "tani" gaz ziemny spółki Pawlak-Rosati... acha, byłbym zapomniał o talonie na fiata 125, który otrzymał mój ojciec, mimo iż się wypisał z LWP w stopniu porucznika, bo właśnie rota mu się nie spodobała... szczególnie po II Wojnie i mały Katyń w Augustowie, gdzie Polscy "żołnierze" razem z rosyjskimi "braćmi" zmietli z powierzchni Ziemi 600 osób, których dotąd nie odnaleziono. Itd. etc. bomba plus sufit.
Tysiące razy wałkujemy ciągle to samo, a naród, zamknięty, jak płaz w skorupie... wodoszczelny na mądrość, na wiedzę historyczną.
Masakra narodowa, która czyni nasz piękny i silny kraj... śmiesznym grajdołkiem łapówkarskim, odwieczne liberum veto, siedzibę złodziei wszelkiej maści, malwersantów i nieodpowiedzialnych polityków, którzy śnią tylko o profitach, kasie, złotych zegarkach, prywatnych burdelach z politykami w tle, kościelną pedofilię i ogólnonarodową, bo w innych sektorach zawodowych roi się od zboczeńców, nierzadko na wysokich stanowiskach państwowych.
Starzy komuniści pamiętają chętnie, jak Bierut brał dzieci na kolana podczas zabaw Dziedkowo-mrozowych w KC.
Bierut, to był dobry człowiek. I oczywiście Felek Dzierżyński. Ten oficjalnie strzelał na dworcach do poszukiwanych wrogów narodu. Niestety, nie z gumy balonowej.
Daje to kwotę prawie pół biliona złotych. Wiem,, żę nie wierzysz, zatem zapiszę ją matematycznie... może przemówi.
500 000 000 000
oceny: bezbłędne / znakomite
O tym, że jakiś "Ktoś" /pan Lepszy od nas-gorszych/ wyjął nam z kieszeni podatnika kolejne - jak widzimy - nasze grube miliony, i żadna prokuratura tego "Ktosia" nie ściga, chociaż żyjemy w sercu UE i w 3. tysiącleciu po Chrystusie, i nikt w Polsce już od paru ładnych lat przecież nie kradnie. Ale! Wszyscy złodzieje dawno siedzą za kratkami!
Murowany patent na bezkarne gigantyczne przewały - to milczące społeczne przyzwolenie
O tym mowa w tekście
Rozumiem, że PiS może robic defraudacje publicznych pieniędzy, a pisowscy politycy wały bez ograniczeń, bo Platforma przez osiem lat, tak?
Wystarczy jedno złe słowo na PiS i już rozpętuje się pyskówka. Kto kiedy pod... więcej, Lenin itp.
Ja mam gdzieś takie państwo! Nigdy z tego nie wyjdziemy.
Nie będzie i nie było rządów, partii, opcji politycznej, która wyliczy co do grosza wydatki. Straty wynikające z rządzenia są nieuniknione. Chodzi tylko o skalę zjawiska.
Naturalnie, że i PiS-owi można wiele zarzucić, ale jak się się rzuca kamieniem, to trzeba też umieć rzucić w siebie, a nie strzelać tylko do jednej bramki, bo się tworzą mity, nienawiść i jednostronne tworzenie obozu nieudaczników. To nie pyskówka. Ja napisałem o faktach, która znajdziesz w Internecie.
Pisanie o faktach, to nie pyskówka, a wymiana argumentów. To najlepiej nic nie mówić, stać w kącie i dać się napierdalać, a przy tym prosić o przebaczenie?
Miąć beret w spoconych dłoniach i chyłkiem wracać do czworaków? Prawda? Skoro tak uważasz, to super...
Poza tym wszelkie dyskusje ze mną, że PiS jest cacy są bezprzedmiotowe, ponieważ jestem arcyliberałem, wolnościowcem, a nawet antysystemowcem. A liberalizm to wiadomo: aborcja, gender, LGBT, seks, seks, seks. Pozamałżeński seks, sadomaso, młodzi chłopcy nieowłosieni z gładkimi pupami (zaznaczam: pełnoletni chłopcy) itd... Dlatego niemożliwe jest, żebym popierał jakikolwiek system uderzający w moje wartości.
Oczywiście nie chcąc krzywdzić innych, w realu ograniczam się i nie zadaje się ze średniowieczem.
Powiadasz pełnoletni chłopcy z gładkimi dupami?
A czym to się robi taką gładką dupę? Opalarką na propan-butan?
Wydawało mi się, że kiedyś byłeś narodowcem, nawet z bandą miałeś wjechać na motorach do Sejmu...
I tym sposobem zszedłeś na gładkie dupy. Koniecznie zakładaj maseczkę. Przy takich gładkich dupach łatwo jest o perłę w... koronie. Ale najlepsza jest dezynfekcjoskopia jelitowo-otrzewna... też z dupy.
Kudłów nie mogłem zapuścić, muzyki metalowej słuchać na głos i inne rzeczy. PiS był zawsze, von Knoedel, ale dziś, to ja mam na PiS wyjebane. Łby piorę ludziom w otoczeniu i leczę z pisopatologii.
Jak można się uprzedzić do PiS, będąc dzieckiem, skoro PiS-u wtedy jeszcze nie było?
A może to ta siostra zakonna coś Tobie uchynęła w psychice i teraz masz problemy?
To niedobrze tak się uprzedzać do wszystkich, bo za wszystkim stoją ludzie. Nie każdy ksiądz jest pedofilem, nie każdy lekarz bierze łapówki i nie każdy lekarz zostaje senatorem. Wszystkim można coś zarzucać, ale nie wszystko mieć w dupie, bo dużo więcej jest dobrych ludzi, niż złych i nie każdy może sobie kupić złoty zegarek. Złodzieje, to margines społeczeństwa, a reszta jest uczciwa. Kiedy się lałem z ZOMO, a oni z długimi pałkami ruszyli za mną, to im musiałem uciekać, a nie wiać przez PZPR. Niestety, musiałem ich rozczarować, bo ćwiczyłem biegi przełajowe długodystansowe, podobnie, jak Balcerowicz (Aaron Bucholtz) i tyle mnie widzieli. Ja uciekałem, a Balcerowicz swoim planem ściągniętym od Jaffrey`a Sachsa z Harvardu, umożliwił rodzimym komunistom rozkradzenie do końca Polski. Jego plan spowodował okazję do oscylatora bankowego, dzięki któremu Baksik skasował pół miliarda, aferę przekształceń własnościowych, a końcu dobił Polską gospodarkę zmienną stopą procentową i zastojem gospodarczym, z którego do tej pory wychodzimy. I pomyśleć... on biegał i ja biegałem. Czy można znienawidzić bieganie, Legion?
Plan ściągnięty od naukowca z Harvardu podobał się Balcerowiczowi, bo Jeffrey Sachs tym planem doprowadził Boliwia do katastrofy gospodarczej, stanu wojennego w Boliwii i bezrobocia na gigantyczną skalę skalę.
Balcerowicz musiał odejść i dzięki temu nie mieliśmy u siebie scenariusza boliwijskiego. Widzisz, Legion, do czego może doprowadzić bieganie w krótkich spodenkach?
Dzieciństwo przy widłach miałem, heh. Pisałem już. To zostaje, wiesz? No, wiesz, bo piszesz o moim dzieciństwie. Widły i encyklopedia. Dobry zestaw, co?
:-D :-D :-D
W styczniu 2023 r. Polacy jako naród zapłacili już wyrokiem TSUE
za nie swoje winy
blisko
D W A
m i l i a r d y złotych kary
Czy też stary
2 000 000 000 kary
Ciepłą rączką płacisz
Tym, co są b o g a c i!
Kto ma kłopot z arytmetyką, przypominam:
j e d e n miliard
to 10 do potęgi dziewiątej
czyli t y s i ą c milionów
Kto wie, ile to jest tysięcy
2 000 000 000,
rączka w górę!
A ile to stóweczek
??????????
ILE TAKICH TEKSTÓW JAK TEN TRZEBA JESZCZE NAPISAĆ PO POLSKU,
BY POLSKI CZYTELNIK TO WSZYSTKO JAKOŚ WRESZCIE OGARNĄŁ
??
Jaki masz problem, kochanie,
Z tym swoim dukaniem przy ścianie
Twojego dzień w dzień płaczu,
Biedny Polaku-groszy ciułaczu!