Hatakumba wisi w powietrzu

Uwielbiam ten wykwit erudycji Patryka Jakiego, tak jak profesor Bralczyk, słowo: „chorawy”, które obiecał przeforsować przy kolejnej noweli, słownika języka, którym tu-tej (od Tuhaj Bej) kurwie, sobie syczymy dla rozkoszy ducha. Każdy polskojęzyczny ma swoich palowników, nawet jeśli o tym nie wie. Dla wielu to lepsze niż masturbacja. Ale ja, wolę to drugie…

Z Księgi Rodzajów

2.3. „Kiedy Bóg się nudził, wówczas stworzył pierwszego mężczyznę – Adama, ze wszystkiego, co miał pod ręką. Potem raczył podziwiać swoje dzieło. Ale Adam czuł się samotny i zapragnął towarzystwa. Wtedy Bóg podczas snu Adama, wziął z jego ciała, cząstkę z której stworzył Lilith – pierwszą kobietę. Niechybnie Adam wyciągnął wniosek, że Bóg jest rodzaju męskiego, zaś Lilith – darem rodzaju żeńskiego od Boga. Zatem traktował ją, jak swoją własność od pierwszego spojrzenia i wymagał bezwarunkowego posłuszeństwa. Jednak Lilith nie była bezwolna jak bydle rogate, bowiem Bóg dał jej, jako i Adamowi - wolną wolę. Ponadto, ten był w jej oczach, nudziarzem. Zatem Lilith uciekła z Lucyferem przy najbliższej okazji. Mimo usilnych próśb Boga nigdy już nie wróciła. Oddała się Lucyferowi i urodziła mu wiele potomstwa, które rozeszło się po całej Ziemi. Tak powstali Lucyferianie.”

3.3. „Wtedy Bóg ponownie, podczas snu Adama wyjął z niego cząstkę i stworzył Ewę – drugą kobietę i ona była posłuszna Adamowi jak ta krowa, która poi spragnionych, a grzecznie czeka, aż byk w niej skończy. I urodziła Adamowi potomstwo: Kaina – rodzaju męskiego i Abla – obu rodzajów. Z czasem, nie mógł Kain rozpoznać: czy ma brata, czy siostrę. W złości wziął do ręki kamień i zabił jedno i drugie. Wówczas Bóg, rozgniewany, wypędził całą rodzinę z raju. A oni się rozpierzchli po Ziemi i plenili się z horgami. Tak powstał rodzaj owczy, który podąża za pasterzami.”

Mdli mnie, kiedy myślę o tym, jak aktywiści nowoczesnej Inkwizycji objeżdżają gminy i powiaty w całym kraju, by wręczać radom uchwały pod głosowanie. Przygotowują projekty ustaw zakazujących organizowania marszów równości. A członkowie głosują. Natychmiast. Jednogłośnie uchwalają. Obrzydliwość.  To nic, że wkrótce nachodzi refleksja i wycofują się z powodu wstrzymania środków z UE. Naprawdę, to nic. To bydlęce posłuszeństwo administracji w swoim pierwszym odruchu jest odrażające. Budzi moją bezbrzeżną pogardę. Godne hektolitrów jadu.

Przyczyną II rozbioru Polski było spalenie czternastu czarownic w czasach, kiedy w Europie już dawno tego nie praktykowano. Było to bardzo głośne i szeroko komentowane wydarzenie. Cała Europa spojrzała z odrazą na naród polski. Caryca Katarzyna nie naradzała się długo. Praktycznie żaden z wpływowych ośrodków nie protestował.

Dziś na świecie huczy o strefach wolnych od LGBT w Polsce. Ostro w tej kwestii wypowiadają się najbardziej wpływowe osoby. I generalnie nie chodzi o LGBT, ale o mechanizm wykluczania, który świat roztrząsa od czasów II wojny światowej przy najmniejszej okazji. Bo od wykluczania zaczyna się wasze piekło. Jakże odmienne w skutkach od waszych marzeń i snów! I każdy z was musi wiedzieć, że to wszystko nie na władzę spada, która została po raz drugi wybrana w demokratycznych wyborach, ale na naród cały. W oczach świata.

Tak się wykuwa Lucyferianizm. Poprzez tarcie. I dlatego, że naszym celem jest obalenie patriarchatu i ograniczanie wpływu mitologii na życie codzienne obywateli. Od zarania, to szerokość i długość geograficzna decyduje o pakiecie mitów, jakim zmuszani jesteście hołdować, jaki ubogaca przestrzeń publiczną, jaki decyduje o obyczajowości, obrzędowości, kształcie litery prawa. A przecież różnicie się, tak… bardzo. Pod każdym względem.

Dla zgody na ewolucję i za zgodność z nią przyznajmy:

Gdyby nie proste mechanizmy biologiczne, świat byłby pełen stworzeń opisywanych w literaturze mitologicznej wszystkich religii świata. Zatem sami twórcy ksiąg zwanych świętymi zawsze mieli świadomość, że wszystko, co się porusza, kopuluje zarówno w obrębie gatunku, jak i poza nim. Sam rodzaj ludzki kopuluje nawet z bogami i duchami. Starożytni pisarze nie wiedzieli tylko, że z samej kopulacji jeszcze skutek nie wynika. Ale jak to mówią specjaliści od ludu: „ciemny lud wszystko kupi”.

Dla iluzji tworzonej przez kapłanów, w imię miłości do Imaginacji i obrony wiary, po wielokroć dopuścili się niewyobrażalnego bestialstwa, przy którym ukrzyżowanie jest jedynie upokarzającą niewygodą. Czyż nie skaczą z płonących wieżowców, ci, którzy chcą uciec przed płomieniami? A przecież świętoszkowie, ogniem chrzcili wszelkie odstępstwa i przeszkody: z powodu pazerności i dla imaginacji.

Olejem wrzącym.

Szczypcami do rozrywania ciała.

Do ostatniego skowytu.

Zatem, jeśli się przyznajesz do swojej odmienności, oni - z rodzaju owczego, będą na ciebie nastawać, a ty wiedz, że każdy kto od Adama i Ewy pochodzi, to twój potencjalny prześladowca i oprawca.