Tekst 5 z 20 ze zbioru: Promile we krwi
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2010-12-28 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 2961 |
Zatrzymałem się w polu
Pośród błota i dżdżu
Wodząc podwójnym wzrokiem
W bezkresach
Daleko daleko
Milcząc śpieszą gdzieś ludzie
Na siebie nie patrząc
Wzajem siebie nie słysząc
Nad moją głową
Gromadzą się klątwy
Zamknięte w gradowe chmury
Ludzkich krzywd
Blisko blisko
Spieszą gdzieś ludzie
Roztrącając łokciami
Ztłamszone wraki
Na siebie nie patrząc
Wzajem siebie nie słysząc
Chmury rzucają cień
W dali ciemnieje krzyż
Krzyż łzami krzyczący
A wokół
Rozbłyska blado
Iskra błękitna przydymiona
Światło słabe mdlejące
Przesłaniane żałobnym tłumem
Złączonym klekotem trumien
Bez światła
Zmierzam w otchłań
Na spotkanie znajomych cieni
Dołączam do konduktu
Przepitych zatraconych dusz
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: dobre / bardzo dobre
Dzięki za zwrócenie uwagi.
oceny: bezbłędne / znakomite
O ile jaśniejszy jest nasz świat d z i s i a j??
Na czym polega nasze coraz lepsze jutro, skoro polscy Poeci piszą tak depresyjne wiersze??
(patrz twórczość liryczna młodych na naszym publixo, ale nie tylko tutaj u nas - także ta twórczość raperska, hip-hopowa, w której jakże często NIE MA żadnego światła )
Gromadzą się klątwy
Zamknięte w gradowe chmury
Ludzkich krzywd
(vide odpowiedni fragment)
No, właśnie! Te krzywdy ludzkie! Dzieci nasze wszystko widzą!
W wolnym, od 30 lat niepodległym kraju ludzie tak są zagubieni, że nie wiedzą, jaka ich przyszłość czeka??
Pani wie?
Pan może wie?
Jest ktoś, kto to w ogóle wie??
NIE Z A P I J A J!
Odwieczne ludzkie - i nieludzkie! - krzywdy swoje źródło mają w twoich codziennych wydychanych promilach