To tak na wszelki wypadek ;-)

Sancte Michael Archangele,
defende nos in praelio,
contra nequitiam et insidias diaboli esto praesidium.
Imperet illi Deus, supplices deprecamur: tuque,
Princeps militiae caelestis, Satanam aliosque spiritus
malignos, qui ad perditionem animarum pervagantur in mundo,
divina virtute, in infernum detrude. Amen.

A żeby te trzy szósteczki za bardzo cię nie podgrzewały, to jeszcze i to, a w zasadzie przede wszystkim:

O Maria, sine labe concepta, ora pro nobis, qui ad Te recurrimus et pro omnibus qui ad Te non recurrunt et praesertim pro inimicis Sanctae Ecclesiae et commendatis Tibi.

:) :) :) plus Księga Rodzaju oraz Apokalipsa wg św. Jana Apostoła :)

Tu - (nie)stety - muszę się zabawić w panią Emilię, ale... Tak, ale: poczytaj sobie, Legionku, nadprogramowo i to:

https://warszawa.gosc.pl/doc/6293635.Jak-Madonna-z-Faenzy-ocalila-Warszawe-Wilno-i-Krakow/4

bacząc przy okazji na tę swoją, zsuwającą ci się z łysiejącej makówki rzekomo obfitą szewelurę :-D

Trójkąt Pascala i związany z nim trójkąt logiczny. Świetny pomysł, chociaż może nie dla wszystkich czytelny.

Odpowiednikiem trójkąta w planimetrii jest piramida w Czasoprzestrzeni.

Moc piramid - i powszechne na Ziemi ich występowanie - to wcale nie przypadek.

I w astronomii, i w logice koniunkcja (patrz nagłówek) jest warunkiem orzekania o prawdzie - i jasności

W planimetrii ekwiwalentem wizualnym piramidy jest też kwadrat z dwiema przekątnymi oraz dwiema osiami symetrii, tworzącymi w sumie razem

O S I E M trójkątów równoramiennych.

Trójkąt zatem to w Trójwymiarze Czasu i Przestrzeni figura samoreplikująca się

Matematyka jest matematyką, tu natomiast mamy do czynienia z zaklinaniem określnego zjawiska /stanu / rzeczywistości / bieżącej sytuacji, czyli: właśnie - zjawiska, z czym autor nie tylko że się nie kryje, ale "TO" wręcz przywołuje pisząc dla "TEGO" stosowny nekrolog.

Akurat skromna b_d_d wie nieco więcej od pozostałych komentatorów oraz patrzy [nie tylko do przodu] lecz przede wszystkim wokół siebie.
Prawdziwy "demon" przenigdy nie napisze "świętej pamięci" :p

Przedtem nie dałam ocen, czekając na reakcję pozostałych. Teraz to czynię z pełną odpowiedzialnością i takimż przekonaniem.

Tekstu pisanego jest tutaj bardzo mało, ale zapisany jest wzorcowo. Nie rozumiem więc, dlaczego ocena za poprawność językową to zaledwie do przyjęcia. Ja takiej oceny nie przyjmuję!

Faktycznie, koniunkcja się zbliża.
Oj, będzie się działo, zwłaszcza że to rzadkie zjawisko.

PS. Też sprawdziłem tekst pod względem "poprawność językowa". Nie znalazłem żadnego błędu, a bdc wstawiła ocenę zaledwie "do przyjęcia". To teraz poczekajmy, aż uzasadni tę ocenę, tak jak na naszym portalu jest to przyjęte. Chętnie się dowiem i poduczę, gdzie w tekście są błędy... przecież człek całe życie się uczy.

Hardy, na co Ty liczysz. Podobna sytuacja miała miejsce 18 listopada z tekstem Legiona pt. "Desakralizacja Jana Pawła II". Też wtedy zwracałem uwagę na nieadekwatność oceny za poprawność językową. I co? I nic? Nie tylko oceny za poprawność językową, ale również za poziom literacki mają charakter wybitnie polityczny i ideologiczno-wyznaniowy. Tak to już niektórzy mają i nic na to nie poradzimy.

Janko, daję jednak bdc możliwość poprawy. Chcę się przecież douczyć, od tego jest ten portal.
Bdc dała bardzo niską ocenę za poprawność językową. My tych błędów nie widzimy, chcemy się poduczyć, to przecież dobrze, prawda?

Więc czekam - befano_di_campi, wskaż wreszcie te błędy językowe. Przecież muszą gdzieś być, jeśli dałaś ocenę ledwie "do przyjęcia". Gdyby nie było, musiałabyś dać przecież "bezbłędne", prawda? Przecież jesteś zawsze prawdomówna... tak w każdym razie wszędzie i zawsze powtarzasz. Więcv - wskaż te błędy wreszcie.

Hardy, sądzę, że się nie doczekasz uzasadnienia. Ponadto nie wiem, czy źródła poprawności językowej szukasz we właściwym miejscu, skoro 21.12.2020 roku owa autorka nadała tytuł swojemu tekstowi "Przed-apokaliptyczna", skoro zgodnie z wszelkimi regułami ortograficznymi powinna to być "Przedapokaliptyczna". Natomiast w tekście "Drzewiej" z 23.12.2020 roku istnieją daty: 21.XII., 22.XII., 23.XII., 24.XII., skoro w datach, w których miesiące zapisane są cyframi rzymskimi, nie stosuje się kropek. Nie jest to więc dobre źródło wiedzy.

Odpowiadam. Jeżeli przedrostek "przed" łączymy z przymiotnikiem, piszemy go łącznie. Podaję przykłady ze SJP: przedoperacyjny, przedostatni, przedpiastowski, przedpołudniowy, przedślubny, przedśmiertny, przedświąteczny. A jeżeli takiego słowa nie ma w SJP, to stosujemy zasadę analogii.
Ale przedrostek "przed" piszemy również łącznie z rzeczownikami. Podaję też przykłady ze SJP: przedmówca, przedmóżdże, przedpiekle, przedplon, przedpokój, przedpłata, przedrostek, przedzimie.

Czyżby to był początek serii pytań? Cytuję więc za "Nowym słownikiem ortograficznym PWN", reguła 33(138), s. LIV: W języku polskim wszystkie przedrostki - rodzime i obce - piszemy łącznie z wyrazami pospolitymi, np... I dalej następuje alfabetyczne wyliczenie. W regule tej jest więc mowa o przedrostkach. A jak pisać w innych sytuacjach? Na pewno nikt nie napisze "przeddomem", "przedświętami", lecz "przed domem", "przed świętami". Nic więcej nie dodam.

Niestety, geometria w uporządkowany sposób opisuje jedynie świat zewnętrzny. To, co ktoś nosi w swojej - najczęściej jak nie pijanej to pustej - głowie, nie podlega żadnym matematycznym prawom. Wróżenie z gwiazd, z kart czy z fusów jest równie skuteczne.