Przejdź do komentarzyGrudzień ze styczniem
Tekst 44 z 52 ze zbioru: Dyariusz wtóry
Autor
Gatunekbiografia / pamiętnik
Formawiersz / poemat
Data dodania2021-01-02
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1237

Na styku mrozów dnie coraz dłuższe

ale bez śniegu w zielonych kurtkach


Śródziemnomorze – żadna tam Północ

sianko w stajence brak Gospodarza


Łącznie z wróblami bez dachu pomarli

kran kapie w domu przetartą gumką


Dygoce Halny nie może zasnąć Jezusek

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

Milczy kolęda w zaklęsłych wargach


29.12.2020


  Spis treści zbioru
Komentarze (6)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Samotność często bywa gorsza w towarzystwie, o czym mogę zaświadczyć własnym słowem honoru.

Serdecznie :)
avatar
Trochę zaskoczył mnie przekaz - nieco inny niż dotychczas u Befany ....
Do mnie w pewien sposób trafił - pozdrawiam .
avatar
Smutno,gorzko i bardzo prawdziwie . Serdeczności noworoczne Befano :)
avatar
I jeszcze ci zaszczepieni celebryci?
avatar
Zawsze byłem sam przynajmniej w dzieciństwie teraz jest inaczej :)

Samotność to taka straszna trwoga jak śpiewał Rysiek:)

Pozdrawiam serdecznie:)
avatar
Drodzy Państwo,

nie wmawiajcie mi, proszę, ani smutku, ani poczucia / uczucia samotności ;)

Jestem bowiem empatyczną obserwatorką całej otaczającej rzeczywistości, czyli częstokroć "cierpiącą za miliony" Panią "Konradą".

To że widzę szerzej oraz dalej, nie znaczy wcale, iż jestem osobą nieszczęśliwą. Bowiem samo cierpienie wprawdzie - mówiąc słowami mojej Koleżanki - "ubogaca", jednak drobne odpryski szczęścia z powszedniego dnia jeszcze bardziej rozpromieniają przyszłość. I tę doczesną, i zaświatową.

Bardzo wszystkim serdecznie :)
© 2010-2016 by Creative Media
×