Tekst 155 z 255 ze zbioru: Mioklonie
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2021-01-25 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 928 |
łańcuszek od ciebie — cały w refleksiskach
(o mały włos — a użyłbym głupiego neologizmu
skrzytwy
no wiesz, od skrzenia się)
płonie na srebrno. żadna z niego obroża
nawet tak nie żartuję
bardziej: swoisty pierścionek. niezaręczynowy.
cudactwo, jak cała nasza relacja (jak ją opisać?
grzesznik ponoszący surową karę i ogień.
srebrny. znikąd.)
jest wieczór. znalazł się rym, którego nie szukałem.
alienowanie. pewnie obrazisz się za ten tekst.
poszarpany jest, mało składny
(piszą się iskry, spajają małe zorze)
kamienowanie. mały masochizm, bez którego
nie wyobrażam sobie życia
rym, co się przyplątał. wołanie. zaniechanie.
(każda myśl brzmi podobnie, wszystkie — wiodą nad...
...nie, nie przepaść. nie ma tak dobrze.)
oceny: bezbłędne / znakomite