Przejdź do komentarzyO Franku i burdelu
Tekst 94 z 152 ze zbioru: Franek i Genia wciąż aktywni
Autor
Gatuneksatyra / groteska
Formafraszka / limeryk
Data dodania2021-02-11
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1383

O Franku i burdelu


Lewusek Franek zebrał na Helu

swoich przyjaciół, ale niewielu,

tylko z Wyszehradzkiej Grupy.

Każdy distał kąt chałupy,

by się zabawić w polskim burdelu.


  Spis treści zbioru
Komentarze (6)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Choć ich jeno czworo (3 1), moralność u nich różnista. Co niektórzy preferują wódę, co niektórzy... szusowanie. ;)
Coś w tym musi być, bo "o" na "i" Ci się zamieniło.
avatar
* Miało być (3 plus 1), czyli krzyżyk, u mnie go widzę, a tu się nie wyświetla... No cóż, wychodzi na to, że muszę z krzyżyków zrezygnować. ;)
avatar
Michalszko, serdeczne4 dzięki!
avatar
A podobno hotele zamknięte.
"Każdy distał kąt chałupy" -> "Każdy dostał kąt chałupy".
avatar
Marianie, dzięki. To najzwyklejsza literówka.
avatar
Burdel

/na Helu czy nie na Helu/,

zatrudniający zwykle wyłącznie piękne panie, nieprzypadkowo jest rzeczownikiem

męskoosobowym
© 2010-2016 by Creative Media
×