Tekst 57 z 105 ze zbioru: Prawda ponad wszystko
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2021-02-23 |
Poprawność językowa | - brak ocen - |
Poziom literacki | - brak ocen - |
Wyświetleń | 995 |
Codziennie ktoś umiera
Od kuli i pod kołami
Od pryszczy lub cowida
Nie pierwsza to śmierć
Lecz linia stała
Lub lekko krzywa
Co tydzień ginie dziecko
Porwane przez ojca od ojczyma
Lub dla wątroby albo nerki
Ale tu
Tu jest studzienna czarna cisza
Co miesiąc ginie muzyk
Lub glina w akcji
Na dróg rozstaju
Ktoś tonie w grudniu
Lub czterdziestu w maju
Raz na rok matka
Zabija dziecko swoje
Lub nawet dwie
A czasami nawet troje
Raz na dziesięć lat
Zjadliwy wirus dusi
I umiera więcej ludzi
I tak już jest
I tak być musi