Przejdź do komentarzyO Franku na stoku
Tekst 121 z 152 ze zbioru: Franek i Genia wciąż aktywni
Autor
Gatuneksatyra / groteska
Formafraszka / limeryk
Data dodania2021-03-08
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1345

O Franku na stoku


Gdy Franek Lewus śmigał po stoku,

to tam nie było wielkiego tłoku,

lecz myśmy zauważyli

na nartach stado goryli.

góralka Tlałka stała zaś z boku.

  Spis treści zbioru
Komentarze (4)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Lewus i stado goryli mają szczególne prawa... Chociaż trudno zgadnąć, z czyjej ręki by mu coś mogło grozić, bo i za co, skoro on nic nie robi. ;)
avatar
Michalszko, dzięki!
avatar
Stoją ludzie z boku,
I dalej ani kroku:
Do ściany przyparci
Ludzie mali niewarci.

Pod murem murem stoją,
Płacze ich śmierci koją,
Pod ścianą stoją ścianą
Z ojcem i z matką kochaną!

............................

EUROPEJSKA WIELKA NIEŚMIERTELNA POLSKO! TY NA TO PATRZYSZ KAŻDEGO DNIA!
avatar
Pani Emilio, bardzo dziękuję.
© 2010-2016 by Creative Media
×