Tekst 38 z 52 ze zbioru: Dyariusz wtóry
Autor | |
Gatunek | fantasy / SF |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2021-07-01 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 948 |
Lipiec malowanym
fajansowym garnkiem
w nim z najświeższych świeże
chmur „raniejsze” mleko
smakuje Łaciatą
*
dojrzewa krwistą sokówką
zakwita malwą w bordo kolorze
lipiec w barwach drzew
niby jarmuż kędzierzawych
trzeszczy burzową aurą
oceny: bezbłędne / znakomite
1.07.
Powszechne jagodobranie
na półmiskach paproci
podaje poziomki las
2.07
Są słodkie i ciężkie
jak deszczu pierwsze krople
smoliste łzy czernic
3.07.
Usta nadąsały maliny
sznuruje jętka odwłok
jedzie burza na taczkach
Obśmiałam się z tego, polecanego przez nadproducentkę słów "Leśnego śniadanka" :-D :-D :-D
Kobiecinka ma rację: dla wielu z konsumentów gwarantowana sraka na 4 km: odzień dolny w garści i popaprane siedzenie w kłujących zaroślach :-D Bo gdzie tu szukać łopianu, kiedy nagła potrzeba, natomiast paprocie? Mają nazbyt ażurowe ulistnienie ;-)
:):)