Tekst 42 z 43 ze zbioru: Chlorofil
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2021-07-06 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1119 |
Dzwoni słońce o przestrzeń szklaną banią złotą
bo nektarem i pierzgą dokarmiły je pszczoły
Z kobaltowym cieniem obłok samopas wędruje
i białe zapraszają chaty do sadyb bocianich
Taki szczęścia ogrom w tym widoczku rajskim
kiedy lato gwiżdże na palcach blaskiem malowanych
Śpiewa sobie też rzeka że jest sobowtórem -
swej urody modrej - i Żywiołem-Wodą
Halnego Wiatru
lipiec / sierpień 2006
oceny: bezbłędne / znakomite
Miłego:)
Serdecznie :)