Tekst 24 z 211 ze zbioru: Otwarta szuflada
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2019-11-07 |
Poprawność językowa | - brak ocen - |
Poziom literacki | - brak ocen - |
Wyświetleń | 1407 |
Pejzaż z aureolą
Lampy z aureolą jak gwiazdy świecą z nieba,
niekiedy łatwiej łowić światło gwiazdy,
niż wytrwale nosić aureolę,
by swym tchnieniem przenikała jestestwo.
Świętych życie tak się roziskrzyło w ogień,
że śmiało wędrowali przez Golgotę,
my w przebłyskach odwagi
możemy iść w ich ślady.
Wieść o zaproszeniu na weselne gody,
wzbudza poryw, co się zapala i płonie,
jednak bywa i tak, że gaśnie,
bo strażnik ognia
zapomniał wziąć zapas oliwy.
strażnik ognia
nie wziął dziś oliwy
wrzućmy go w mrowisko
potem zaś w pokrzywy
(patrz stosowne linijki)
budzi poryw każdy skacze stary młody
(vide tytuł)
/O czym tu pitolą/
To jest ta ikona
Popa i diakona