Przejdź do komentarzymartwe gołębie nie noszą gałązek oliwnych
Tekst 35 z 41 ze zbioru: O małym człowieczku
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2021-08-21
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń822

to tylko kilka małych spraw

jak drzazgi w morzu innych drzazg

z odpływem spłyną

dziewczyno


port nie dla nas

uwijać się trzeba pośród codzienności

zamknąć drzwi

na zakupy znaleźć czas

i na dzieci się pozłościć


strzepać na momencik kurze z pamiętników

suszonymi liśćmi napalić w kominku

szczęka zamek – wracają

już są gdzieś na styku

nieba z piekłem – dzisiaj i słabych wspominków


bo ciasto najważniejsze – już nie będzie smutno

przyjdą ciepłe słowa jak chleb prosto z pieca

zeschniętym kwiatkiem płomienie rozniecasz


tylko popiół wygarnij choć jutro


  Spis treści zbioru
Komentarze (6)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Tytuł wiersza nawiązuje wprost do biblijnej opowieści o wszechogarniającym potopie

/którego synonimem jest ZAGŁADA/

- dobrze pamiętamy, że to gołąb z gałązką oliwną w dziobku stał się zwiastunem ocalenia dla całego świata.

Co przynosi w dziobku martwy gołąb?
avatar
Wiersz jednak nie opowiada o globalnym c a ł y m tonącym świecie - ten tonący świat to "ty i ja", świat, skazany na trwanie w niebycie
avatar
port nie dla nas
uwijać się trzeba pośród codzienności

(patrz odpowiednie wersy)
avatar
Dobry przekaz pomimo kilku wyślizganych słów.
avatar
Trzeba umieć się ślizgać.
avatar
Nie da się żyć w dwóch światach równoległych równocześnie. Albo trwasz w realu, albo odlatujesz. Życie we dwoje - to dom, praca, potrzeby dzieci. Na nic innego nie można tracić bezcennego czasu.
© 2010-2016 by Creative Media
×