Przejdź do komentarzyWonne prześilenie
Tekst 5 z 9 ze zbioru: kociopisarz
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2021-10-23
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń703

Na granicy polsko - francuskiej

nigdy nie kwitną maki

Wieje ni to z Polski ni z Francji

Florystka mówi

że fiołki najlepiej pachną w chińskiej  porcelanie

A pierniki to tylko te toruńskie

Jak serce Chopina


  Spis treści zbioru
Komentarze (3)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Fiołki i maki -jako kwintesencja polskości, pozdrawiam:)
avatar
Z Polski od zawsze każdy wiał, wieje - i będzie wiał - o ile ma na ten cel sporą gotówkę, tzw. zaplecze oraz resztki oleju w głowie.

Świadczą o tym wszystkie pisane po polsku teksty wszystkich, zżeranych tęsknotą

za kwitnącymi makami, za fiołkami, za toruńskim piernikiem etc., etc.

polskich poetów i pisarzy-emigrantów
avatar
Czym jest patriotyzm? Również nieuleczalną tęsknotą za szczęśliwym domem rodzinnym? Za miejscami, za menu, za nokturnami, które się kocha, mimo że jest się od nich równie daleko, jakby się było na Księżycu??
© 2010-2016 by Creative Media
×