Tekst 46 z 88 ze zbioru: Różne
Autor | |
Gatunek | proza poetycka |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2021-10-31 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 702 |
Bliscy patrzą na mnie zza firanek nieba.
Czy o czymś zapomniałam? I czego im trzeba?
Mama każdy problem ode mnie odgoni
Dziadek mnie ostrzega, a babcia obroni.
Co myśli chłopak, co zginął tak nagle?
- Dziewczyno, teraz beze mnie rozwijaj swe żagle!
Wszyscy milczą, tylko spoglądają z góry.
I ja tam kiedyś trafię w pewien dzień ponury.
2012
oceny: bezbłędne / znakomite
.. pewno tak - tam pną się róże
... łomatkobosko - to nie ta chata!!!