Przejdź do komentarzyƊoҍɾყ Տɑʍɑɾყեɑղíղ
Tekst 255 z 255 ze zbioru: Różne teksty
Autor
Gatunekobyczajowe
Formaproza
Data dodania2022-06-20
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń1269

Śmierć była dla niego kulminacją życia,

w którym większość szła jak po grudzie.


Obok ścieżki wykopał grób.


Poukładał estetycznie narzędzia ułatwiające:

sznur, łopatę, siekierę.


Wielu zacnych w sławie, bogactwie i rozumie,

przechodziło obok,

lecz każdy w obojętności na jego prośby zostawszy,

nie chciał go zabić.


Samobójstwem gardził. Nie był egoistą.


Jako ostatni nawinął się biedny w szacie,

acz bogaty w miłosierdzie. Rzekł:


— Rozumiem. Też mi cholernie trudno.

W czym mogę pomóc, smutny człowieku?


Wtedy nagle radosny człowiek, rozbił mu siekierą głowę.

Ciało wrzucił w dołek i zakopał.

Spełnił dobry uczynek. Zaczął misję dobroczynną.

Życie nabrało sensu.


Nie pragnął już umrzeć.

  Spis treści zbioru
Komentarze (0)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
brak komentarzy
© 2010-2016 by Creative Media
×