Przejdź do komentarzyMiłość nieodwzajemniona
Tekst 187 z 255 ze zbioru: Zlepek klepek
Autor
Gatuneksatyra / groteska
Formafraszka / limeryk
Data dodania2015-01-23
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń2958

Było mi miło kiedy cię brałem, 

sąsiedzi wkoło mi zazdrościli, 

ja szczęściem wtedy się napawałem, 

wierząc w potęgę trwającej chwili. 

 

Nic w życiu jednak nie bywa wieczne, 

czeka mnie teraz posiłek jarski, 

to wszystko przez tę twoją niestałość, 

moja niedolo... franku szwajcarski. 

 

  Spis treści zbioru
Komentarze (8)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Świetna fraszka!

Przepraszam, Optymisto, ale jak przeczytałam "Miłość nieodwzajemnioną" to oplułam ze śmiechu monitor :D Zakończenie doskonałe!
avatar
Zaczęłam czytać i się najeżyłam, bo to "brałem", "napawałem" takie nachalne. Ale puenta ustawia wszystko jak trzeba.
Współczuję tym dziarskim, co teraz są na posiłku jarskim...
avatar
Piorko... ależ pluj, nie żałuj sobie, dla mnie taki komentarz to miód na serce.
Lilly...u mnie przeważnie nic na serio.
avatar
Powiedział, co wiedział ;-)
Wiadomo, że to człowiek lgnie do pieniędzy, raczej nie odwrotnie...
I warto tak było przegrzewać sobie mózgownicę???
avatar
Świetna fraszka, lecz przed braniem w pierwszym wersie zrób sobie maleńki odpoczynek, skoncentruj się,stawiając przed "kiedy" przecinek.

A fraszkę skomentuję następująco"

Ja także franię kiedyś wziąć chciałem
i nawet bardzo się napalałem,
lecz niespodzianie nadzieje prysły,
gdyż wszystkie franie z AGD-u wyszły.
avatar
Puenta cymes :)
avatar
Branka,jak pieniądz kołem się toczy.
avatar
Oj, znamy my, dobrze znamy tę niestałość Franka Szwajcarskiego! I, co gorsza, nie ma na takiego żadnego kija! Żadnego prawa ni sprawiedliwości
© 2010-2016 by Creative Media
×