Tekst 255 z 255 ze zbioru: stopniowo
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2021-05-07 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 767 |


budzę się w innej książce czytam
nie wierzę mijam strona po stronie
z deszczem wsiąkam w noc
szept nie potrzebuje cienia
nie budzę lęku mam więcej łez
pamięci gdzie cumują statki
łopocąc żaglami łapią wiatr
w rozchylone usta
przedzieram się przez myśli już wiosna
z ociąganiem dotyka całuje
przebrzmiało echo gdzie był żal
strumień wpływa w ukwiecony zachód
podkładam pod słowa ogień liże stopy
w moim kącie ściany mają oczy
zbieram światło jak wąż wpełzam
pod skórę świata
oceny: bezbłędne / znakomite
Bardzo serdecznie :)