Co mogę /ja-Kowalski/ o Wojsku Polskim powiedzieć?

(patrz osobiste zapytanie)

Jak każde wojsko /polskie czy nie polskie/

- DOPÓKI WALCZY Z NAJEŹDŹCĄ -

cześć mu i wiekopomna chwała!

Co tam jednak robią kobiety

?!

Zasłaniają piersią burzowe chmury?

(patrz tekst, to - i owo)

To mogą robić bez wychodzenia z domu!

Jeżeli DZISIAJ nasze /natowskie/ wojsko tak pilnie dzień i noc strzeże pokoju,

(patrz kolejne tromtadrackie frazy)

że "ruska" rakieta spada w Kujawsko-Pomorskiem 16.12.2022 r., i nikt o tym nie wie do samego kwietnia,

to co tak naprawdę można o takim wojsku powiedzieć

? ? ?

Standardy /także w armii/ wymyślono nie dla ich ładności, a po to, by ich s u r o w o przestrzegać

Jaką w piśmiennym narodzie funkcję pełni literatura hurrrrapatriotyczna?

Taką, że ten swój naród

- jak to już bez mała 200 lat temu pisał jeden z Trzech naszych Wieszczów -

wyłącznie "tumani i przestrasza"

?

I co tu fanzolić o jakiejś husarii,

kiedy mamy nie sprzed pół tysiąca lat czasy Sobieskiego, a XXI wiek

Wojsko Polskie - chociaż do NATO weszliśmy za prezydentury Kwaśniewskiego w 1999 r. - wciąż jeździ na zardzewiałych postsowieckich "ziłach" i strzela z kałasznikowa. Nowe na chybcika i na łapu-capu gorączkowe dozbrojenie nie zasłoni dziesięcioleci karygodnych zaniedbań w polskiej armii. Modlmy się o cud pokoju nad polskim niebem!