Słusznie: "cudny zakalec".

Lubię proste i przeźroczyste wiersze. Można chodzić po nich spokojnie niczym po grubej tafli lodu, bez obaw, że się utonie w bezsensie.

Co podpowiada nam tytuł wszystkich tych przesłodkich pięknych obiecanek-cacanek?

/wy/rzeźbę wam wioskę
wafel niebieski nad wami /s/kończę
przykleję słonko

et cetera, et cetera.

W jakim celu i po co ta /zakamuflowana, bo nic o niej nie wiemy... poza tym, że wiochą od niej zalatuje/ twórczyni /wokół siebie nieustannej/ wioski tak nas wabi, kusi i mami całymi latami?

Czym dla pospólstwa jest polukrowana, podkolorowana posypką i z bitą śmietanką babeczka z czekoladą

Z A M I A S T

kiełbasy /wyborczej/

??

Boga dam z ciasta, byś się nie troskał!

O czym /tak naprawdę i między wierszami/ mowa w takiej gadce?

Po co nam wszystkie te słodkości - i/lub kiełbasa??

Dziesięciolecia temu słynna śpiewka dziadowska uczyła lud prosty nieuczony:

Jedz, bracie,
Jedz i pij!
Na stare lata
Torba - i kij!

I skąd

d z i s i a j

w europejskiej kulturalnej Polsce

aż 60 % Polaków /w tym co drugie dziecko/

to upasione grubasy??

Pod warstwą pogodnej i słonecznej treści w wierszu ukrywa się nagi groźny mroczny przekaz.

J A K I ??

Kim są /w apostrofie nazwane po imieniu!/

ludki z karmelu

??

Marianie↔Dzięki:)↔Właśnie. Raczej na normalne ciasto, liczyć tak prędko, nie możemy:)↔Pozdrawiam:)

Bartymeusz↔Dzięki:)↔Czasami tak trza napisać, by nie utonąć. A jeżeli już, to ``do dna``, by się... odbić!!
Pozdrawiam:)

Emiliapienkowska↔Dzieki za kolejną "rozkminkę" tekstu mego. Ubogaca teksty me.Masz ciekawe spojrzenia. Jakby "po drugiej stronie, tej samej strony lustra"
Pozdrawiam:)