Tekst 57 z 117 ze zbioru: Zlepki bez piątej klepki
Autor | |
Gatunek | satyra / groteska |
Forma | fraszka / limeryk |
Data dodania | 2022-11-15 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 546 |

Jedna panna, co żyła nad Zgierzem,
jajka wielbiła pod majonezem.
Chłopak choć podjarany
płakał wprost załamany:
Kto mi teraz mą pościel wypierze?
oceny: bardzo dobre / bardzo dobre
oceny: bezbłędne / znakomite
majonezu z jajamy wielbiciel
f pościeli je codzień zajadał skrycie
bo wielbił je wprost nad rzycie,
rozómicie i wicie
pytał stroskany szczeże
jo wypieże w tszy pacieże