Tekst 45 z 72 ze zbioru: Na drogę życia
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2023-03-01 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 533 |

Jak tryb w tryb
zębami zgrzyta
dolna szczęka
ślinę przełyka
A pierś przydusza
ciężarem wzdycha
Potem myśl ciemna
rusza z kopyta
Rozjeżdża tratuje
oddech ćwiartuje
pięść zaciska
syczy
Ta myśl
ta myśl fałszywa
przeczucie czy jednak
obca wina
A w lustrze zamglonym
patrzy gęba
z oczyma krwawymi
marszczy wygina
Głuchy krzyk
co krzyczy rozpaczą
lecz z piersi
nie wydobywa
Ciemny korytarz
Mężczyzna i cisza
oceny: bezbłędne / znakomite
(patrz tytuły, tekst i sedno)
może by w końcu zauważył, że w tym jego ciemnym korytarzu i w martwej ciszy tuż obok niego na wyciągnięcie ręki są również inni /dużo od niego słabsi!/
- starcy,
- niepełnosprawni,
- kobiety
i
- dzieci
/wyżej wymienionych/.
Nabuzowany testosteronem mężczyzna nie jest od gapienia się na siebie, od lamentu i biadolenia
a
od skutecznego efektywnego konstruktywnego
d z i a ł a n i a
NIE MOŻE BYĆ, żeby w armii służyły dzieci /jak w Afryce/ i kobiety /jak w Izraelu/
!!!
Ktoś tu nosi portki nie po to, Żeby marudzić
Nawet najtwardsza stal pęka
Kruszy i sypie
Nie ma twardości
Takiej nie do ruszenia
Nie ma