Właśnie nie tylko tym wszystkim jest myślenie. Pozdrawiam!

Jakiekolwiek konstruktywne myślenie przy jednym tylko kieliszku koniaku jest nie do pomyślenia. Wybitny matematyk grecki, urodzony w trzecim wieku przed naszą erą Archimedes swoje znane wszystkim prawo wymyślił nie w kieliszku, a w całej wannie.

Zatem podaj jakąś myśl - która nie jest klasyfikacją lub oceną . O ile jak dobrze zrozumiałem nie zgadzasz się postawioną tezą ?

To NIE JEST wiersz ani tym bardziej poemat.

Czym jest myślenie?

(patrz problem)

Na to pytanie jest bardzo konkretna, znana psychologii i całemu światu odpowiedź, wystarczy wklepać to do wyszukiwarki.

Gdybyś tego jednak nie zrozumiał, w tłumaczeniu na nasz zwykły chłopski rozum odpowiedź ta brzmi:


Warunkiem podstawowym myślenia są:

1. posiadanie sprawnego intelektualnie umysłu,

/patrz przypadek norymberskiego znajdy Kaspara Hausera, lata życia 1812-1833/

oraz

2. u m i e j ę t n o ś ć myślenia,

a tę trzeba kształcić już od kołyski.

Mówiąc wprost:

jeżeli /w oparciu o coraz szerszą i głębszą wiedzę/ NIE ĆWICZYSZ /i to każdego dnia/ myślenia,

to nici z tego, bo żadnego prochu nie wymyślisz - i żadnej Ameryki nie odkryjesz

Do kogo adresowany jest ten tekst?

Przeciętny polski Odbiorca

d z i s i a j

już od dziesięcioleci

NIE JEST Kasparem Hauserem!

Myślenie o myśleniu bez potężnego i sprawnego aparatu pojęciowego jest klasycznym przelewaniem /z kieliszka/ z pustego w próżne

Segregacja, dystans, obrzydzenie,
dyskryminacja, antysemityzm

(patrz zaklęty na głucho krąg tzw. "myślenia")

- to symptomy zaawansowanego skrzywienia tego kawałka /martwego/ drewna, którym k a ż d y /nawet najbardziej święty/ człowiek jest

(patrz Immanuel Kant 1724 - 1804i jego złote myśli)

Wiersz odnosi się do współczesnych pojęć i trudów - jak rozległa akceptacja, anty ksenofobia, anty rasizm, anty uprzedzenia itp.
Chodzi o to że cokolwiek myślimy jest to w samej istocie ocena klasyfikacją - u wszystkich stworzeń i w każdym czasie .
Więc - w/w trendy są w założeniu są blokadą na myślenie .

Kieliszek rzuciłem w czasach, kiedy Ty, Kolego, biegałeś jeszcze w pampersach, i dlatego Ty nadal "myślisz" zawsze pod wpływem, a ja już od dawna nie. Odstaw butelkę, a sam zobaczysz, ile jeszcze sam zobaczysz.