Przejdź do komentarzyPrzy Bramie Pięknej
Tekst 174 z 220 ze zbioru: To i owo
Autor
Gatunekproza poetycka
Formawiersz biały
Data dodania2023-09-08
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń386

Przy Bramie Pięknej


Kiedykolwiek jestem, przy Bramie Pięknej 

Odsłaniam siebie z wyciągniętą dłonią 

Pragnąc przemiany 

 

Jakbym przez okno życia

Chłonął wpadający promień światła 

I chciał doświadczyć słodkiej wonności

Co jest udziałem kwiatów

Przemienić doznanie w obfity plon

Chodząc , skacząc i wielbiąc Boga

Ubrany w piękny strój


  Spis treści zbioru
Komentarze (2)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
słodkie wonności

są udziałem kwiatów

przemieniają moje doznania

w obfity plon

uwielbiam wtedy Boga

A sam ubieram

w piękny strój



Tak mi się pozmieniało

Piekny wiersz
avatar
Fatalnie już od samego początku. Ktokolwiek w jakiejś bramie - a już w Bramie Pięknej zwłaszcza! - odsłania siebie z wyciągniętą ręką, zawsze budzi popłoch. W rezultacie telefon pod 112 (i policję na karku) masz Pan jak w banku!
© 2010-2016 by Creative Media
×