Przejdź do komentarzyNie pytać o...
Tekst 30 z 30 ze zbioru: Drabble
Autor
Gatunekfantasy / SF
Formaproza
Data dodania2023-12-08
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń296

– Ale cacko! Dwumiejscowy… Ile wyciąga?


– Na wstecznym mogę do dwustu. Sama maszyna i do dychy w tysiącach. Ale to dla tych, co uprawnienia mają, egzaminy zaliczyli. Co wtedy było i takie tam duperele. Głowę tym zaśmiecać? No to zamontowali mi, cholery, ten ogranicznik czasu. Inaczej nie sprzedadzą.


– Lepsze ograniczniki zdejmowałem. Mogę się pobawić… Godzinka i gotowe. To co? Skoczymy gdzieś, tak z trzy tysiączki?


– Potrafisz?! Dawaj! Ja skoczę i kupię tamtejsze ubranka. Trzy tysiące, powiadasz? Niech będzie.

* * *


– Jak idzie? Masz ciuchy, przymierz.


– Już po krzyku, w pół godziny zdjąłem. Takie żelastwo wtedy nosili? I te czerwone szmatki? Uff… jak wyglądam?


– Prawdziwy legionista rzymski. Tak się zwali. Popatrz, tu musimy trafić, na ten jakby but. Dobra, nastawiam, trzy tysiące wstecz… wyskoczył trzydziesty pierwszy grudnia dwieście szesnasty przed naszą erą. I jakieś ostrzeżenie „Nie pytać o…”.


– Dobra. Ciągle by czegoś zabraniali. A jak będziemy wiedzieli, czy dobrze działa? Masz na gwarancji w razie czego. Dobra, startuj. Aha, połknijmy te tabletki z ichnią mową.

* * *


– Ciemno już. Ale popatrz, ci przy ognisku mają takie same ubranka, jak my. Idziemy.


– Saluto. Zgubiliśmy się. Mamy już nowy rok, czy jeszcze dwieście szesnasty przed naszą erą?


– Który rok?! Przed czym?! To szpiedzy Hannibala! Na gałąź z nimi!

  Spis treści zbioru
Komentarze (2)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Musiałem się nagłowić, żeby zrozumieć. Ale udało się. Super!
avatar
...ale zaiskrzyłeś, Janko ;) To się liczy ;)

Dzięki, żeś wszystkiego nie wyjaśnił. Niech inni też podumają ;)
© 2010-2016 by Creative Media
×