Tekst 111 z 133 ze zbioru: Oczko, misie, puszcza
Autor | |
Gatunek | satyra / groteska |
Forma | fraszka / limeryk |
Data dodania | 2024-01-11 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 350 |
Wróciły już barierki.
- Na stałe będą, czy nie?
- Bez żartów, przecież to są
barierki ro-ta-cyj-ne!
Jeśli kolejne wybory wygra PiS, to jakieś 7 -8 mln Polaków samotnych lub z dziećmi w wieku produkcyjnym wypierdoli do Niemiec i innych krajów UE w ciągu kilku miesięcy. PiS już będzie na zawsze. Może warto poczekać trochę, Gruszka, na taki scenariusz? Nie wiadomo czy rząd utrzyma się pełną kadencję. Jeśli mam obstawiać to nie wytrzyma.
Pozdrawiam.
Mikeszu, narcyza miałam u boku przez 23 lata. Boszsz, nigdy więcej!
Pozdrawiam Was.
Pozdrawiam
oceny: bezbłędne / znakomite
Moje doświadczenia zawodowe są rozległe - własną firmę prowadziłam od 1991 do 2008. Z byłymi pracownikami (byli na umowach o pracę), do dziś kawusie pijam. Oprócz tej firmy było samozatrudnienie - 7 lat i nie narzekałam, dobrze zarabiałam na prowizji, ale żyłam w trasach i to był mój koszt. Później już etaty, finansowo najgorzej płatne za Tuska.
Za PISu była poprawa, choć generalnie wciąż płace są zbyt niskie w Polsce. W dużych miastach pół biedy, w małych gorzej.
Nie wmawiaj mi niczego - życiowymi, w tym zawodowymi doświadczeniami mogłabym zapisać ze trzy życiorysy.