Przejdź do komentarzyStronnicy
Tekst 177 z 231 ze zbioru: Dialog na dwa krzesła
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2024-02-01
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń251

Poezja skróciła dystans.

Jak psy dopadają do wierszydeł;

wyszarpują mięśnie,

wgryzają w ścięgna.


Pomyślałbyś, że w chruśniaku wulgaryzmy

piją jabole i księżycówkę?

Znak czasów kwasów.


Poeci zeszli do odbiorcy,

a ci też piszą i liczą

w metrum potknięcia

po drugiej identycznej stronie

(odbiorca chce [ich] dobra;

poeta nie odda - uparty po tej samej

wspomnianej wcześniej /./).


Siada w bujanym fotelu

i gwiazdy buja, a księżyc kołysze.

Usypia czujność, zasypia,

sypie z rękawa zszywki

do gojenia zaognionych łydek.



Po stylistycznym zabiegu

stawia sterylną kropkę

nad i - od idei bezpośredniego kontaktu

z kimś, kto zapytał:

- Co to jest

wiersz (?)

- Nic to

dla ciebie (?)

- Nie dla mnie-ee.














  Spis treści zbioru
Komentarze (2)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Do uśmiechnięcia (się).
avatar
Zatem szeroki uśmiech :D
© 2010-2016 by Creative Media
×