Przejdź do komentarzyUposażony: swiat
Tekst 224 z 225 ze zbioru: Dialog na dwa krzesła
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2024-10-04
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń41



Są różne matki i różnie kochają, 

bo różnie były przez swoje kochane. 

Dają to z siebie czego nie dostały, 

albo obficie były obdarzone. 


Są dzieci różne, bo odmienne gniazda, 

w których nie było dla wszystkich jednako; 

niektóre nadto wykarmione – tłuste, 

a inne głodne - chude mizeraki. 


Gdy wyfruwają, loty mają różne. 

Odmienne karmy i płodzą odmiennie. 

Przeszłość da procent, jak papiery dłużne. 

W przyszłości „różnych”, z pewnością, przybędzie 


światu. Bo przecież hoduje się młode 

nigdy dla siebie, lecz właśnie dla świata! 

Świat je zagarnie – z nadmiarem bądź głodem, 

choćby zaborcza była miłość matek. 


Choćby nie chciały oddać i na własność 

do końca życia zatrzymać przy sobie, 

albo dla siebie (zachłanność i zazdrość). 

A przecież dziecko - choć ich - wolny człowiek.





-----------------

* Tekst z roku 2013


** Fotografia: Portret dziewczynki; akryl na płótnie 70/50; praca własna; wrzesień 2024

  Spis treści zbioru
Komentarze (0)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
brak komentarzy
© 2010-2016 by Creative Media
×